jotes
/ 90.156.43.* / 2015-07-24 17:27
Zasada jest prosta, wydębić jak najwięcej od przeciętnego Kowalskiego, bo budżet trzeba ratować. Oczywiście przed wyborami miłościwie nam panująca Pani Premier nakaże, załatwi, czy jak to nazwać, obniżkę cen paliw i tym samym zbierze parę punktów tuż przed wyborami. Stanie się to najprawdopodobniej we wrześniu. Zrobi z tego problem, który sama rozwiąże i powie głośno tak aby wszyscy poddani usłyszeli: Drodzy wyborcy wcześniej nie miałam czasu tym się zająć, ale dzięki mojej interwencji mnie macie teraz tanie paliwo ( czytaj do chwili ogłoszenia wyników ). I tak stanie się kolejny cud przedwyborczy za kadencji PO...