Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ceny ropy na dnie. Panika sięga giełd i foreksu

Ceny ropy na dnie. Panika sięga giełd i foreksu

Wyświetlaj:
Fryderyk Wilk / 77.254.40.* / 2016-01-21 09:27
Trzeba było przez ostatnich kilka lat nie ciągnąć cen ropy w górę. Teraz to jest odreagowanie. Wiele lat minie zanim ceny powrócą do tak wysokich jakie były nie dawno.
Polak szary / 91.206.211.* / 2016-01-21 09:17
To interesujące...ALE. Cena ropy za baryłkę była większa o kilka dolarów w latach 2002-2003. ALE..paliwo na Polskich stacjach np. ON kosztowało około 2,5-2,7 zł za litr? A dzisiaj gdy cena za baryłkę jest niższa ceny na Polskich stacjach to widełki 3,49-3,90 zł.. Ktoś nas dyma na 1-1,2 zł na litrze...czyli na baku tak jak u mnie 80-96 zł. Ciekawe kto i jak długie ma pejsy? Jak cena będzie teraz taka sama jak w tamtym okresie to powiem że jest OK...ALE jak znam życie to nie będzie, a że pamięć ludzka jest krótka to wszyscy będą mówić jak jest tanio a tak naprawdę powinni mówić dlaczego tak drogo!
Fit / 62.231.252.* / 2016-01-21 11:05
To nie pejsy tylko rząd
erni625 / 163.244.62.* / 2016-01-21 09:10
co za brednie....zapraszam do łodzi..od kilku lat ani grosza podwyzki....a duza fabryka komp.....
optr / 194.169.236.* / 2016-01-21 09:00
a pamiętacie co powiedział donek jak wygrał wybory - no to teraz benzyna może być p 7zł.
Indeksowanie / 77.246.35.* / 2016-01-21 08:54
Jak spekulanci windują ceny ropy to paniki nie ma a jak spada to od razu panika. I dobrze wam tak złodzieje. Ciesze się bo pojeżdże za pół ceny teraz.
Kamyk z dawna / 89.72.128.* / 2016-01-21 08:50
Brakuje tylko jednego zdania, przysłowiowej kropki nad "i". Że oczywiście to wszystko przez PIS, bo tak przecież spadki na GPW w Warszawie tłumacza te wszystkie "mundre głowy".
Miłośnik życia w przyrodzie / 31.2.91.* / 2016-01-21 08:28
Tam gdzie jest duży obrót towarowy ,tam pojawia się spekulacja. Właściwie człowiekowi najbardziej do życia potrzeba żywności . Górą Polska ,potrafimy uprawiać nawet motyką i mamy jeszcze na czym uprawiać . Trzeba to pielęgnować bezwzględnie . A spekulanci na ropie i surowcach z grubą kasą niech zaczynają na piachu, bo tylko taka ziemia zostanie im do dyspozycji po 100 letniej przygodzie z eksploatacją ropy . Klimat ,przyroda ledwie dycha , przyda się trochę oddechu cywilizacyjnego ,należy patrzeć w innych kierunkach ,aby nie doprowadzić do samozagłady .Jest poważny problem z tymi spekulantami ,gdyż oni nie potrafią nic fizycznie wykonać ,dlatego jak nie da się np. na ropie , to może na wojnie ? .To już przerabialiśmy .
GGGG2222 / 46.227.245.* / 2016-01-21 08:20
to teraz wiemy jak nas okradano sztucznie podnosząc ceny ropu do absurdalnego poziomu...i tak jest ze wszystkimi towarami..potem dziwimy sie, że 1% ludzi ma tyle co pozostałe 99%...ci wszyscy manipulatorzy powinni wisieć na rynkach wielkich miast
wikk / 95.160.56.* / 2016-01-21 06:32
To tam też sięgają macki p.Kaczyńskiego?
--- / 212.160.88.* / 2016-01-21 08:30
nie tak daleko jak kaPO targowica.
gorszy sort / 79.186.135.* / 2016-01-21 04:29
Złoty najsłabszą walutą w regionie. Wiwat pis! Teraz nie będzie nas już na nic stać...
cresso / 212.160.88.* / 2016-01-21 08:28
tak wygląda ciemna masa sekty POległej, to nawet nie drugi lecz dziesiąty sort POdludzi.
emi153 / 86.7.120.* / 2016-01-21 05:57
ale za to eksport jak ruszy to praca bedzie
Jastr8 / 80.53.183.* / 2016-01-21 07:35
Eksport.. gdzie?? Pis walczy z Niemcami, z Rosją nie handlujemy od czasu ich interwencji na Ukrainie. Nasze stosunki z sąsiadami są złe - o czym świadczy wszczęta przez UE procedura. Jedynie z Węgrami Jarosław Polskę Zbaw jeszcze rozmawia.
nnn / 94.195.93.* / 2016-01-21 03:31
Spadek cen ropy oznacza, że przedsiębiorstwa będą wydawały mniej na paliwa czyli ich zyski będą rosły.
Problemem jest jednak to że głównymi graczami na giełdach byli islamiści z OPEC oraz spekulanci którzy lokowali swoje wielomiliardowe zyski na giełdach by w wyciągać jeszcze więcej w obliczu takich spadków ropy muszą wyprzedawać akcje. Spekulanci liczyli na szybkie zyski poprzez dojenie społeczeństw na stacjach benzynowych ale el-dorado się skończyło
ham-NPN / 109.243.71.* / 2016-01-21 02:31
No i POwietrze schodzi z balonika . Nic nie " wyparowało " bo NIC nie było . To tylko zapisy wirtualne naciągnięte przez was podążających instynktem stadnym za " przewodnikiem " . Przewodnik zaczął kupować i dlatego podniosła się cena bo wszyscy chcieliście kupić .Teraz jak przewodnik osiągnął zamierzony cel i sprzedał z zyskiem wskaźnik zaczął spadać w dół a reszta liczy straty . Przewodnik " stada " jest już na innej giełdzie i powiela schemat . Przykład : Jak w Polsce Giełda z tendencją spadkową - Giełda w Niemczech zwiększyła się o 50 % . Kapitał przepłynął - na parkiecie załamanie fali . Tak to jest jak tylko nikły procent pieniądza ma pokrycie w czymkolwiek .
Jastr / 80.53.183.* / 2016-01-21 07:48
Brednie człowieka który o giełdzie wie tyle ile o. Rydzyk powiedział w radiu. Giełda to rynek i tak jak każdy rynek tak i tu ceny kształtuje popyt i podaż. Rynek "żyje" tak jak ludzie którzy kupują i sprzedają akcje. Giełda w Polsce skurczyła się głównie ze względu na OFE - które po akcji PO straciły 150 miliardów na inwestycje (żeby nie było - według mnie OFE nigdy nie powinny powstać - to był sztuczny twór, dzięki któremu dług publiczny rósł jak oszalały- powstało tylko kilkudziesięciu prezesów...). Tak wielki odpływ gotówki (Polska giełda to kruszynka w porównaniu z giełdami innych krajów) spowodował spore spadki na giełdzie. Obecne perturbacje, afery i kłótnie tylko pogarszają sytuacje. Ludzie nie lubią zbędnego ryzyka - wolą bezpiecznie inwestować gdzie indziej.
ham-NPN / 46.113.117.* / 2016-01-21 10:19
Z raportu z lutego 1990 roku Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BRI) z Bazylei wynika, że dzienna wielkość międzynarodowych transakcji walutowych w 1989 roku osiągnęła wartość 740 mld $, ale tylko 2 % tej kwoty odnosi się do ekonomii fizycznej !!!!!!!!!! , czyli do towarów i dóbr. Reszta, 98% to operacje na kredytach, pożyczkach, długach, obligacjach itp.. Dwa lata później w 1992 roku wg BRI dzienny wpływ z podobnych operacji osiągnął 1 bln $. Niezależni ekonomiści oceniają, że aktualne finansowe zasoby świata mają pokrycie w dobrach i towarach zaledwie w 10% – 25%, tzn., że 75% – 90% światowych zasobów gotówkowych to po prostu pusty, a przez to dramatycznie niebezpieczny pieniądz w posiadaniu nielicznej światowej oligarchii finansowej, praktycznie bez przeszkód sterującej już światową polityką . Rozmiar rynku:
• jeden z największych rynków finansowych świata,
• średnie, dzienne obroty na poziomie 3,2 biliona dolarów, co jest równoważne:
- ponad 10-krotność średniego dziennego obrotu na globalnych rynkach kapitałowych,
- ponad 35-krotność średnich dziennych obrotów na NYSE (Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych),
- to prawie 500 dolarów dziennie przypadająca na każdego człowieka na ziemi (populacja wynosi ok. 6,6 mld),
- to ponad 10-krotność światowego PKB.
WSZYSTKO TO BALON , LIPA , NA poCZĄTKU MNIEJSZY JEDNAK Z CZASEM CORAZ WIĘKSZY .
Jastr / 80.53.183.* / 2016-01-25 11:33
To żeś Amerykę odkrył. Żadna waluta nie ma pokrycia w realnej gospodarce od setek lat (w zasadzie od czasu kiedy pojawił się pieniądz zamiast handlu wymiennego). Początkowo pieniądz sam w sobie przedstawiał wartość (wykonany był ze złota lub innych "wartościowych" stopów - wartościowych celowo w cudzysłowie bo kto i jak wyznacza wartość kruszcu?? ale to już szersza polemika). Później "mądre" głowy doszły do wniosku, że to strasznie drogie i problematyczne, powstał pieniądz w obecnej formie - na początku z gwarancją na wymianę na złoto (USA) a później to już wolna amerykanka. Wystarczy spojrzeć co wyprawiała Szwajcaria żeby obronić kursu w stosunku do euro.... Wszystko jest warte tyle ile ktoś chce za to zapłacić - waluta również. Brak pokrycia gotówki w gospodarkach krajów ma się nijak do sytuacji naszej giełdy, Gotówka ucieka z Polski bo jako rynek inwestycyjny z Jarosławem na czele jesteśmy nieobliczalni. Oczywiście, że zwolennicy PiSu już wietrzą kolejną aferę i zamiast spojrzeć obiektywnie na sytuacje, winą obarczają spiskowców, Niemców, Żydów, PO i Nowoczesną. Wyjaśniając dalej nadmiar i dodruk pieniędzy napędza inflację która w odpowiedniej wielkości "pozytywnie" stymuluje rynek - tyle teorii a praktyka - Rządy Państw od dawna ukrywają ponurą prawdę - cała obecna gospodarka to olbrzym na kruchej podstawie - tylko czekać aż ludzie się w końcu ockną, a to wszystko runie jak domek z kart. (przedsmakiem była bańka spekulacyjna związana z nieruchomościami i toksycznymi kredytami w USA).
hvgkg / 194.98.70.* / 2016-01-21 08:43
@Jastr - dałem ci przez pomyłkę plusa, a powinien być minus !!!
maciejjjjjjko / 87.198.109.* / 2016-01-21 01:19
chciałbym się wypowiedzieć, że oprócz straszących artykółów jakichś tam wypocin analityków z podrzędnych instytucji i ściemniaczy z dużych instytucji to tak naprawdę nikt nie wie ile tej ropy jest, ile będzie zużyte i czy spadek aktywności (troszkę) gosodarczej CHin akurat ma przełożenie na sektory gdzie ropa jest wykorzystywana. Bierzecie udział w emocjonalnej orgii zamiast czekać na odwrócenie się "nagonki" na ceny ropy. Poza tym mamy zimę i duża część gospodarki jest uśpiona, turystyka jest mizerna itp.
dollarek / 78.88.8.* / 2016-01-21 01:18
O to wiadomo dlaczego troche wczesniej imprium ,króla przekretu, na Ku. powyprzedawało tak wiele.
Chyba przewidzieli , cud ;)
Tomek1986 / 185.5.219.* / 2016-01-21 01:17
Strasznie duzo artykulow o panice wyprzedazy, zalamaniu... Czas kupowac :)

Najnowsze wpisy