Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ceny ziemi rolnej. Ustawa spowoduje spadek cen

Ceny ziemi rolnej. Ustawa spowoduje spadek cen

Money.pl / 2016-03-10 15:27
Wyświetlaj:
W Palestynie taniała.:))) / 178.37.243.* / 2016-04-10 11:01
No weźcie. W GB inflację na nieruchomości i ziemię przerzucają tyle lat. To było zabezpieczenie emerytalne Angoli. Spłacali tylko % kredytu a resztę gdy się do Hiszpanii na starość wynosili.
Karol400 / 31.174.4.* / 2016-03-13 13:43
Takie straszenie, wywoływanie lęku w ludziach powoduje to że niektórzy panikują i popełniają błędy.

Sam nie wiem do końca jak ta ustawa wpłynie na ceny

a może właśnie wzrosną bo największy rolnik w gminie nie będzie mógł kupić nigdzie indziej tylko będzie zmuszony kupić moją. ( On musi się rozwijać, zwiększać produkcję )
ada118 / 178.42.148.* / 2016-05-25 10:05
szczególnie jak mu bank nie da kredytu to nakupuje!!! Nie ma konkurencji - cena spada, chyba logiczne?
W Palestynie taniała.:))) / 178.37.243.* / 2016-04-10 11:04

( On musi się rozwijać, zwiększać produkcję )

Nie musi. Świninę importujemy.Bo kazali.
Mariusz2190 / 176.221.122.* / 2016-03-13 11:10
Jak tacy są mądrzy to niech nie sprzedają ziemi deweloperom, pod markety czy inne budynki niech jest tak jak jest. firmy polskie już dawni sprzedali ludziom z zagranicy a teraz boją sie że ziemię wykupią nie wierze. Tak przyjdą i wykopią polske normalnie smiech
Mariusz2190 / 176.221.122.* / 2016-03-13 10:03
kto na nich głosował brak mi słów to jest chore chciał bym żeby ludzie się zmobilizowali i ich wynieśli z tego sejmu bo to co się dzieje i co oni robią
Mariusz2190 / 176.221.122.* / 2016-03-13 09:51
Nie jestem za tą ustawą ponieważ na dzień dzisiejszy pracuje w Policji i staram sie sprzedać 12ha nad J.Śniardwy na mazurach ziemia jest klasy 4,5 i 6. A jak wejdzie ta ustawa to co mam może na gospodarkę iść .W tych czasach musiał bym mieć z 100ha żeby się zająć rolnictwem .
aaa755 / 5.172.234.* / 2016-04-30 23:20
płace po 10tys za hektar, pisz na k.kacperrrr111@wp.pl
jak masz ciężko sprzedać :)
CHRONOS / 83.16.146.* / 2016-03-13 12:54
Nie płacz mariuszku! Zaczeły sie porządki i k**** bardzo d*********** Was pseudo cwaniacy sprzedający to co stworzyli i o co walczyli Nasi Ojcowie i Dziadowie.W swojej pazerności roztrwaniacie majątek narodowy jakim jest ziemia.
skuter / 46.238.243.* / 2016-03-13 12:36
sprzedaj rolnikowi w myśl ustawy i proste
trzodziaz / 46.238.249.* / 2016-03-13 11:45
wlasnie wymarzlo mi 30 ha upraw i nic to nie da gdybym mial 100 a jak prace masz to mozesz wydzierzawic a nie tracic dorobek poprzednikow
juniorkojak / 37.152.18.* / 2016-03-13 11:41
Ja się męczysz z ziemią to pchnij ją po kosztach i finito
kiks / 31.135.192.* / 2016-03-13 08:56
reklama

Dziennikarze TVP Info policzyli uczestników sobotniego marszu organizowanego przez Nowoczesną, w którym udział wzięli przedstawiciele i zwolennicy KOD, a także innych partii opozycyjnych. Po zliczeniu poszczególnych osób przechodzących między placem Trzech Krzyży a rondem de Gaulle’a (na drodze spod Trybunału Konstytucyjnego pod Pałac Prezydencki) stwierdzili, że było ich 9,5 tys. Według raportu policji w marszu wzięło udział 15 tys. osób, a wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwik informował, że pod TK było ich 27 tys., a pod Pałacem Prezydenckim ponad 50 tys.

Ale najzabawniejsze było to, co udało się uchwycić kamerzyście TVP. A mianowicie Anna Komorowska na wiecu KOD. pojawienie się byłej prezydentowej to informacja, że KOD to zlot ludzi którzy utracili przywileje, odsunięto ich od koryta z którego brali co popadnie. Dziś - niby w obronie polskiej demokracji - wychodzą na ulice. A prawda jest taka, że tacy ludzie jak Komorowscy, Budki, Petru,Nowackie i inni przychodzą po to, bo...

No właśnie po co oni przychodza na wiec antyrządowy. Oto reporterowi TVP udało się dogonić Annę Komorowską, która czmychnęła przed końcem wiecu. Lekko wystraszona była już pierwsza dama na pytanie jak było na zlocie KOD-owców odpowiedziała: "Jak każdy z tych marszy był pełen dobrej energii i nadziei, że się wszystko dobrze ułoży…". Na pytanie: A mąż czemu nie przyszedł? Komorowska odpowiedziała: "No bo ma inne obowiązki".
Bagart / 71.246.116.* / 2016-03-30 05:31
9.5 tysiąca ludzi protestujących to mało? Policyjny szacunek na 15 tysięcy to blaga? 20 tysięcy pod TK czy 50 zakłócających spokój prezydenckiej pary pod ich barakiem to nieprawda? Które z podanych liczb są prawdziwe nie zdefiniowałeś. Skoncentrowałeś się na b. Prezydentowej, tak jakby nie miała prawa do wyrażenia swojej opinii w obliczu ogólnego przekonania, że jakaś banda zwłaszcza kraj. Kiks totalny ten rodzaj dezawuowania działań opozycji i nie działa bo rozchwiana logika nie pozwala na sprecyzowanie konkretnego wniosku.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
chłoporobotnik / 83.9.120.* / 2016-03-13 02:45
Nie mam nic przeciwko ochronie gruntów przed spekulacją, ale skoro uczciwie pracuję na ziemi powyżej 20ha i trochę poza rolnictwem, dlaczego stawia się mnie przed wyborem: zostań chłopem pańszczyźnianym (tylko KRUS przez 10 lat) albo rezygnuj z gospodarstwa, bo przy 20 ha to można sobie palcem w bucie poruszać, a nie świat zawojować. W ustawie nie przewidziano odstępstwa, że jak nabędzie się ziemię w ramach dziedziczenia, to jest się zwolnionym od obowiązku 10 lat ubezpieczenia w KRUS, więc ANR może wyciągnąć łapki także po takie grunty, w szczególności jeśli jakiś kolega kolegi byłby zainteresowany ich nabyciem. Osobiście uważam, że jak mają być już jakieś ograniczenia, to rolnikiem powinna być osoba, która uzyskuje przynajmniej 50% przychodów z rolnictwa. Takie kryterium też nie byłoby idealne, ale sprawiedliwsze i bardziej obiektywne od tych 20ha, które nic nie rozwiązuje, a komplikuje sytuację nieubezpieczonym w KRUS i prowadzącym rozwojowe gospodarstwa rodzinne. Zgodnie z nowelizacją każdy nabywca (w tym dziecko rolnika) ma obowiązek przez 10 lat prowadzić gospodarstwo osobiście. Z tym zastrzeżeniem, że "osobiście" rozumie się ubezpieczenie w KRUS (propozycja dodania art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. c w UKUR). Oznacza to, że spadkobiercy rolnika muszą przez 10 lat prowadzić działalność osobiście, czyli być ubezpieczonym w KRUS lub posiadać mniej niż 20 ha Jak odziedziczysz więcej niż 20ha i nie będziesz ubezpieczony w KRUS, to ANR może ci ziemię odebrać. Nie słuchajcie w telewizji opowiadanych wam bajek, ale sami poczytajcie druk sejmowy nr 293 http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=F79366BE9760ECEEC1257F6F004BB918
Don Lukas / 89.65.143.* / 2016-03-13 00:02
ci wszyscy co chcą takiego prawa co do ziemi to nigdy takowej ziemi nie posiadali. straszliwie polska schodzi na psy. do zobaczenia w pośredniaku PISowcy!!
juh / 83.7.2.* / 2016-03-12 23:17
A tak przy okazji .Kiedy pzreszukają dom pewnego kurdupla.Tam mogą być pozostałe akta UB
Mariusz703 / 83.20.16.* / 2016-03-12 19:42
jestem rolnikiem i uważam ze to dobry pomysł bo powinien sąsiad graniczący z dana ta działka kupować ziemie a nie licytacja kto da więcej kasy przez to wiele mniejszych nie ma szansy kupić pola na powiększenie gospodarstwa z ta ustawa będzie to możliwe ceny ziemi są zdecydowanie za duże w porównaniu z dochodem z 1 ha przez rok kupno ziemi za 60 tyś czy 80 jak to jest u nas jest moim zdaniem nie opłacalne dla mnie ale oczywiście jakiś pan z miasta co ma kasę do ulokowania to sobie kupuje bo jego stać a tak nie powinno być ziemia dla rolników !
Bagart / 71.246.116.* / 2016-03-30 05:47
Czyli Mariuszu marzy ci się komunistyczna reforma rolna z rozdzielnikiem, żeby wreszcie wszystkim było równo, ceny hektara ustalone za biurkiem po konsultacjach z biedniejszych rolnikami, i dopłaty z Unii też, bo inaczej się nie opłaca robić czegokolwiek. Burżujom na pohybel. Władza powinna być rękach ludu, najlepiej wsi.Tam przetrwał marksistowski duch rozbudzony pierwszą reformą rolną, która dała tyle radości przez możliwość rozkułaczenia sąsiadów.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Macho996 / 91.222.118.* / 2016-03-13 00:32
Ziemia to nie broń palna. Ograniczanie do niej dostępu było pomysłem komunistów z PRL przewleczonym do III RP.
nygus1002 / 79.184.187.* / 2016-03-12 22:41
Mariusz masz kredyty? jezeli tak, to na jakiej podstawie go otrzymales? Wyrtosc ziemi byla brana pod uwage przy udzielaniu kredytu?! A teraz wartosc ziemi spadnie, jezeli nie bedziesz posiadal odpowiedniego zabezpieczenia kredytu, to po ptakach. Zostaniesz bez gospodarstwa ale ziemie to tanio kupisz, bo ceny ziemi spadna. Tylko kto udzieli Ci kredytu? Pozdrawiam
trzodziarz / 46.238.249.* / 2016-03-13 11:51
mam 100 tys kredytu na zakup ziemi ,w banku musialem zastawic cale gospodarstwo wartosci ponad 1,5 mln
Marek743 / 81.190.205.* / 2016-03-12 17:58
W/g mapki cenowej widzę, że ta cena nie zależy od jakości gruntów użytkowanych rolniczo (n.p. lubelskie lessy - najlepsze grunty w Polsce), a od położenia regionalnego (nie najlepsze grunty w: Wielkopolsce, na Kujawach, w łódzkiem - a najdroższe). Zatem o co chodzi z tym sztucznym (za pomocą ustawy) obniżaniem ceny tych gruntów? Ciągle mam przed oczami Orbana i jego klikę, którzy ustawą doprowadzili do możliwości taniego nabywania każdej ilości gruntów rolnych i wykupili wszystkie z państwowych agencji. Oby u nas to nie miało by mieć miejsca.
halina.23 / 88.156.60.* / 2016-03-12 17:24
A co z osobami, które wcześniej uzyskały certyfikat rolnika?
malina2942 / 91.210.13.* / 2016-03-12 14:49
A co z takimi rolnikami jak ja i mój mąż? Pobraliśmy się 32 lata temu. Rodzice dali nam po jednej krowie i pozwolili wypasać na swoich łąkach zanim dorobimy się własnej ziemi. Urodziło nam się czworo dzieci. Mąż pracował w pobliskim PGR przez 6 lat a ja zajmowałam się dziećmi i dobytkiem. Potem moi rodzice przepisali nam 10 ha i zaczęliśmy być rolnikami. Maszyn użyczali nam rodzice męża w zamian za pomoc przy burakach, żniwach, sianokosach i wykopkach. Potem zaczęliśmy pracować razem w 3 rodziny: ja z mężem i dziećmi, jeden brat męża z rodzicami i drugi brat z żoną i dziećmi. Powoli dorabialiśmy się dokupując maszyny i ziemię. Nasz najmłodszy syn od dziecka chciał być rolnikiem, więc wszystko szło w tym kierunku, że to on będzie naszym następcą a pozostała trójka miała inne plany na życie. Niestety, życie miało dla nas inny scenariusz. Gdy syn był w drugiej klasie Szkoły Rolniczej stała się tragedia, syn nie żyje. Żadne z dzieci nie chciało zostać na gospodarstwie, my też ich do tego nie zmuszaliśmy. Postanowiliśmy z mężem, że będziemy pracować dopóki starczy nam sił a potem kupimy jakąś kawalerkę w pobliskim miasteczku i się tam przeniesiemy a ziemię i budynki sprzedamy i kupimy dzieciom mieszkania. Czas i praca fizyczna robi swoje. Jesteśmy po pięćdziesiątce, zdrowia już nie ma, na emeryturę za wcześnie. Mieliśmy sobie poszukać jakiegoś lżejszego zajęcia. No i co teraz, mamy harować aż zdechniemy gdzieś w gnoju, albo sprzedać za psi grosz? Pytam jakim prawem ktoś chce położyć łapy na mojej własności, przecież nikt nam tego w prezencie nie dał?
Asad76 / 94.254.239.* / 2016-03-12 19:38
Taką władzę ciemny lud pisowski wybrał to tak będziemy mieli...
do początku nowsze
1 2 3 4 5

Najnowsze wpisy