historia kołem się toczy
/ 91.102.105.* / 2013-01-16 08:27
Masz rację Naiwny..., Chrystus, według niektórych teorii, był socjalistą , więc coś w rodzaju socjalistycznego PRL było najbliższe jego idei: mimo, że oficjalna władza była złożona z niewierzących, to po cichu wszyscy chrzcili swoje dzieci i brali śluby kościelne, budowało się dużo nowych kościołów , a kapłani byli otoczeni szacunkiem.
W PRL nie było drastycznych kominów płacowych: stażysta w pierwszej pracy po szkole dostawał 2 tys zł miesięcznie , przy 12 tysiącach dla dyrektora wielkiego zjednoczenia, który pracował już 20 - 30 lat.
Ale jak staniały telewizory i podrożał chleb , to naród zrobił rewoltę ... i mamy dziś to, co mamy: telewizory tanieją a szynka ( prawdziwa) drożeje...