Forum Forum inwestycyjneFundusze

Chcę zainwestować 300K w fundusz(e) - pomocy!

Chcę zainwestować 300K w fundusz(e) - pomocy!

retoosh / 2007-07-17 18:57
Witam Nadzianych (czyli pełnych nadziei na zyski :)

Za namową znajomego zacząłem zastanawiać się nad inwestycją sporej jak dla mnie sumy w fundusze. Abym mógł zrealizować inwestycję, musimy razem z żoną wziąć hipotekę na mieszkanie. Ratę kredytu przewiduję na ok 2000 PLN.
Krótko i na temat: czy oprócz Opery, o której teraz myślę najbardziej, są inne fundusze, które umożliwią mi zbywanie części jednostek powiedzmy raz na miesiąc przy niskich kosztach operacji? Chcę po prostu zyskami spłacać kredyt.
Wiem że nie każdego miesiąca będzie to możliwe z racji różnych wachań itd, ale generalnie zależy mi na minimalnym zysku miesięcznym w okolicach 3-5%.
Zgodnie z tym co wcześniej powiedział mi TaS, dywersyfikacja jak najbardziej.
Czy to ma w ogóle prawo wypalić?
Wyświetlaj:
fazik / 2007-07-18 15:33 / "Gpw-racer"
Opowiem ci:

w grudniu sprzedałem mieszkanie i kupiłem działkę, pospłacałem karty i pożyczki a resztę wpakowałem w FA
W maju dostałem kredyt na budowę (system gospodarczy) i większośc również władowałem w FA
na razie mam połowę fundamentów z zysków no i ratę kredytu spłacaną
dla wyjasnienia nie uciekałem z FA przy lipcowej obsuwie i dłubnęło mi 5 punktów procentowych z zysku ale dalej mam na (+)
kawałkiem grosza pogrywam na parkiecie z róznym skutkiem ale średnio to FA mi się bardziej opłacają (sporo onegdaj umoczyłem i odrabianie troche zajęło)

Da się ale nerwy trza mieć ze stali (i "zwieracze")

załozyłem 5% miesięcznie netto.... na razie nie spadłem poniżej

dużo też szczęścia bo masz terminy i płatności więc nie wiesz do końca po jakim kursie jednostki odkupisz
retoosh / 2007-07-18 18:14 / portfel
Fazik,

Dzięki za info z autopsji, cenne dane :)
A jak u Ciebie z dywersyfikacją? Bo nie wierze że wszystko na jednego ogiera postawiłeś...
fazik / 2007-07-18 18:33 / "Gpw-racer"
no i tu się zdziwisz...

przez kilka miesięcy "dywersyfikowałem" się pomiedzy różnymi FA z górnej półki rankingowej (Legg M. akcji, Korona Akcji, PZU MiŚ, DWS 50) i wycofywałem z najgorszego przy okazji korekty przez FP do najlepszego w portfelu.... wygrał MiŚ PZU i ten dostał praktycznie całość. pewne drobiazgi wpycham czasem w inne FA ale wycofuję gdy potrzebna $$$$ na jakieś inwestycje (kafelki duperelki). Miś mi góruje ...

szczeguły w portfelu money.pl
blazek999 / 2007-07-17 19:38 / Bywalec forum
szczerze to liczysz na szalony zysk....moim zdaniem realny przy wahaniach rynku jest zysk 10-12 % rocznie, jak zyskasz np we wrześniu 3% to zapłać od razu 2 raty bo np w pażdzierniku może być gorzej. oczywiście co do dywersyfikacji to TaS ma racje. mógłbyś np za 100% kupić fundusze akcji i liczyć na łut szczęścia , ale po np 10 % w góre przez 2miesiące, przez 2 następne skoryguje Ci wartość funduszu 10% poniżej ceny zakupu i następne 3 będziesz wracał na start....scenariusz może być odwrotny, kiedy kupisz na górce wartość Twoich jednostek spadnie i BĘDZIESZ MUSIAŁ sprzedawać ze stratą....
Proponuję dużą część inwestycji umieścić w funduszach bezpiecznych i z upływem czasu, wraz ze wzrostem doświadczenia przerzucać pieniądze do bardziej ryzykownych funduszy.... poza tym upłynnienie może być realizowane właśnie z funduszy bezpiecznych...
retoosh / 2007-07-17 20:27 / portfel
blazek,

10-12% rocznie to chyba na kiepskim stabilnym wzroście. Wiem że nie zawsze jest północ, ale bez przesady...
Nawet przy 50 akcje 50 stabilny ten zysk powinien sie utrzymac na łącznym poziomie 30-50%. Czy sie mylę?
blazek999 / 2007-07-17 21:42 / Bywalec forum
retoosh
ja osobiscie mam 25% kasy w pieniężnym , 50 % w stabilnychi ochrony kapitału i 25 % w akcyjnych - ale nie misiach , nie akceptuje jazdy bez trzymanki... pozatym ja myśle o raczej pewnych 10-12 %. teraz ceny akcji są wysokie i możliwa jest korekta z 03.2007 lub 05.06
wtedy bedziesz 2 miesiące zgrzytał zębami mając wszystko w akcjach....
pamiętaj to moja taktyka... pamiętaj też ż jak nie będziesz spłacał kredytu to bank nie odpuści.....staram się myśleć pozytywnie ale 1994 też się może zdarzyć...zastanów się czy poczekasz 6 lat by odrobić straty...miedzy 2000 a 2004 też trafił się niezły dołek.
teraz górka jest jeszcze większa... straty mogą się liczyć w dziesiątkach procent....
oczywiście sam mam zainwestowaną kase, ale w przeciwieństwie do Ciebie na szali nie postawiłem swego lokum...
co do zysku 30-50%
hmmm tak jest możliwy, ale przy maksimum ryzyka
wszystkiego dobrego i zdrowego rozsądku
retoosh / 2007-07-18 18:18 / portfel
Blazek, w razie umoczenia wyciągam z funduszu to co zostało, kupuje mieszkanie na peryferiach Warszawy i raty spłacam z wynajmu mieszkania. Poza tym dwa lokale już mam, więc powiedzmy że jakiś zawór bezpieczeństwa istnieje.
Ale zgadzam się z Tobą, że to ryzykowne zagranie, choć kto nie ryzykuje...
afka / 2007-07-17 21:14 / portfel
Myśle że 50% rocznie z akcyjnych da sie wyciągnąć jeszcze do euro2012,ale moge sie mylić...

A co do zbywania to możesz nawet codziennie sprzedawać za darmo, płacisz tylko podatek 19% od zysku.
Najlepszym rozwiązaniem jest mbank, jest tam sporo funduszy do wyboru bez prowizji.
Ja polecam Legg Masson akcji, Pzu Miss, unikorona akcji, skarbiec akcji, idea akcji, mbank agresywny.
Poczytaj troche o tych funduszach, są naprawde dobre.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy