Piękne hasło sobie nieroby wymyśliły. Pewnie połowa nie ma nawet matury więc trudno oczekiwać, żeby ci ludzie mieli jakieś pojęcie o ekonomii. Socjalizm to droga do biedy. To również droga do demoralizacji.

a trochę z tego zostawia się i daje biednym. Rezultatem socjalistycznego zabierania po równo (np. podatek VAT, akcyza od paliwa) i dawania głównie bogatym (dotacje dla "mikrofirm" tak "małych" że większość ludzi w Polsce nie widziała tyle pieniędzy ile one mają) jest jest zawsze odwrócony Janosik - zabieranie biednym i dawanie bogatym. Najprostszy przykład - dotacje z UE na rolnictwo. Jak się okazało bogaci rolnicy stali się dzięki nim bogatsi jeszcze szybciej niż gdyby robili na własne konto bez dotacji a biedni zostali stali się z powodu ich konkurencji finansowanej dotacjami jeszcze szybciej biedni. Gdyby wszystko działo się naturalnie biedni znaleźliby czas na przekwalifikowanie się, a tak socjalizm ma kolejne powody do podnoszenia podatków na finansowanie KRUSu - czytaj opieki społecznej dla mieszkańców wsi.