Forum Forum emerytalneOFE

Chcesz godnej emerytury. Zadbaj o nią sam

Chcesz godnej emerytury. Zadbaj o nią sam

Money.pl / 2011-04-03 10:02
Komentarze do wiadomości: Chcesz godnej emerytury. Zadbaj o nią sam.
Wyświetlaj:
60- latka / 89.69.48.* / 2012-02-04 17:37
Mam wyższe wykształcenie, przepracowałam w budżetówce 36 lat, obecna pensja brutto 2500zł, netto 1600zł. Jak godnie żyć z taka pensją ? o oszczędzaniu na emeryturę nie ma mowy.
złłła / 2011-04-08 12:49
to jest to, tyle składek potrącają a jak przyjdzie co do czego to człowiek nic nie ma z tego że 40 lat tyrał !
oborowy / 79.185.100.* / 2011-04-07 12:23
To wyjedź z tego Kraju.
Tu nie ma rzadnej Pewnośći.

Tu rzadzi ferajna.
Majster12 / 2011-04-05 15:23
Ciekawe skąd przeciętny Polak ma wziąć pieniądze skoro , wiekszość zżera VAT , kolejną część lekarze, bo wszak bez posmarowania to dostać się do specjalisty nie da... czcze gadanie!!
Alfred A / 2011-04-05 15:43 / Bywalec forum
Polak ma, woli wydać na nowy LED TV
Polak na skraju załamania / 212.160.172.* / 2011-04-04 11:42
Jak mam zadbać o swoją emeryturę skoro rząd ze wszystkiego co mam mnie okrada... jeszcze trochę, a nei będę mial na opłaty i jedzenie dla rodziny....
Odbierane mi są pieniądze na podatek dochodowy, ZUS, OFE, składki rentowe, chorobowe i inne "Ch... móje dzikie węże"... jestem duszony co miesięcznymi opłatami na mieszkanie, wodę, energię... płacę całą masę podatków przy zakupie różnych podstawowych środków potrzebnych mi do przeżycia.... a zarabiam stosunkowo nieźle w porównaniu do przeciętnego rodaka...

Jeszcze raz zapytam; Jak mamy zadbać o własne emerytury, skoro ze wszystkiego nas się ograbia?

Przedstawiający taką propozycję powinien rozpędzić się i walnąć w głową w mur tzw "baranka" ... to może bym mu jakaś rozsądniejsza gwiazdka w tej łepetynie zaświtała...
agregat prądożerny / 188.33.111.* / 2011-04-04 15:55
panie Polak, narzekaj pan dalej - jedź do Niemiec gdzie podatek dochodowy wynosi 40%.
Chcesz mieć wodę za darmo? n************ wiadrami z nad rzeki
Chcesz mieć mieszkanie za darmo? Wybuduj se chatę i mieszkaj, opalaj je chrustem przyniesionym z lasu
Chcesz energię za darmo? Kup se kolektor słoneczny, albo załóż farmę wiatraków

Człowieku pomyśl trochę zanim coś napiszesz. W życiu pewne są tylko dwie rzeczy - podatki i śmierć. Witamy w naszych czasach.

Kurde, jak słucham takich ludzi to mam wrażenie jakby ktoś ich zamroził na 2 stulecia i dopiero teraz odmroził...
Polak na skraju załamania / 212.160.172.* / 2011-04-04 17:12
...nie chce mi się z tobą gadać agregacie prądożerny ale muszę... ja o chlebie ty o niebie... różnica "dwóch stuleci" faktycznie robi swoje... przejdź się może po osiedlowym ryneczku i poparz jak wyglądają twoi rodacy... a może wtedy zrozumiesz o czym napisałem :/
agregat prądożerny / 46.113.63.* / 2011-04-04 19:48
Czy to jak niektórzy wyglądają to czy ja muszę do nich równać? Mamy inne czasy, każdy jest kowalem własnego losu. Za to Ty jesteś osadzony za wyraźnie w PRL. A im szybciej zrozumiesz że Państwo nie jest od dawania bym będzie Ci się lepiej (psychicznie) żyło.
http://dobrowspolne.4w3.pl / 195.39.217.* / 2011-04-04 11:24
Dobrze, że są serwisy dostarczające rzetelnej informacji na ten temat. Bo politycznych przepychanek i pustych, niz nie wnoszących do dyskusji,sloganów jest zbyt dużo.
Musimy aktywnie uczestniczyć w takich narodowych debatach.

http://dobrowspolne.4w3.pl
Elendir / 2011-04-04 07:46 / Łowca czarownic
Kiedy ludzie zrozumieją że pieniądze które państwo zbiera na świadczenia emerytalne są za małe w stosunku do oczekiwań dotyczących świadczeń emerytalnych? Działało to gdy pracujących było znacznie więcej niż emerytów, a teraz przestało. Do tego dochodzi problem że zarówno państwo jak i przez niektórych tak zachwalane OFE nie jest bezkosztowe podczas tej operacji.

Wyobraźmy sobie inny scenariusz - że cała składka byłaby od początku w OFE w obligacjach Skarbu Państwa. Ludzie mają oszczędności (których nie zjadły OFE w opłatach), ale dług państwa jest odpowiednio powiększony (o wartość tych oszczędności oraz opłaty, które OFE pobrało). Czy faktycznie ta sytuacja byłaby lepsza od aktualnej? Zastanówcie się coby się działo w takim scenariuszu, z polską walutą, finansami i podatkami. Czy przez przypadek nie okazałoby się że netto jako Polska ponieślibyśmy straty na tej operacji? Nie tylko dług byłby większy, ale również jednostkowy koszt jego obsługi.
oborowy / 79.185.100.* / 2011-04-07 12:18
Ty musisz być z gazety wyborczej.
Elendir / 2011-04-07 21:17 / Łowca czarownic
Muszę? Po co wtedy bym pisał na forum?
Pilsener / 2011-04-03 11:32 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jak mam zadbać o emeryturę, skoro już płacę złodziejom z ZUS i OFE? Oddajcie mi te pieniądze, to pogadamy! Zamiast odkładać co miesiąc 200-300 zł i mieć z tego normalną emeryturę oddaję politykom połowę pensji i nawet jeśli do emerytury dożyję, to g...o dostanę, bo 90% tych pieniędzy pójdzie na polityków i przywileje dla ich popleczników.

Co mnie obchodzi, że rząd polski nie ma pieniędzy na obecnych emerytów? G..o mnie oni obchodzą. Tak samo jak nie obchodzi mnie, że jest zła koniunktura. Trzeba było nie rozdawać podwójnych emerytur po 15 latach pracy a nie teraz się wyciąga łapy po moje uczciwie zarobione pieniądze.
Elendir / 2011-04-04 07:34 / Łowca czarownic
Boli Cię że państwo sięga po Twoje, a zupełnie Cię nie boli że sięgnęło po pieniądze aktualnych emerytów? Zmienisz zdanie jak sam dojdziesz do emerytury, zobaczysz ile zgromadziłeś w OFE, a ktoś zaproponuje likwidację ZUS.
oborowy / 79.185.87.* / 2011-04-08 10:14
Słuchaj Pacanie. Wiesz jaka jest szara strefa?? oni wogóle nie płacą składek ZUS?/

KRUS powinni płacić tylko Rolicy, a nie osoby, które maja działalność gospodarczą i 2 ha, tylko Po to aby nie płacic ZUS.

Trzecia sprawa, to osoby zatrudnione o umowe o dzieło i to takie osoby, co nie mają zadnej umowy o pracę.

Bardzo duze bezrobocie.

W tych własnie czterech punktach, które wymienilem , to brakujace pieniadze na POkrycie wypłat obecnych emerytów.

Za Rzdów PiS, takiego problemu nie było.
Elendir / 2011-04-08 10:30 / Łowca czarownic

Za Rzdów PiS, takiego problemu nie było.

Którego problemu nie było? Szarej strefy? KRUS? Umów o dzieło? Z choinki się urwałeś?
oborowy / 79.185.87.* / 2011-04-08 11:22
Minister Zyta Gilowska nie mowiła,ze dopłaca do OFE.
Dziury budzetowej też nie miała.

bezrobocie było o połowe mniejsze, szara strefa była zwalczana, Oszuści trzesli Porami i placili Podatki,

Za Kaczynskiego umowe o dzieło mogły mieć tylko osoby, które mają juz umowę o pracę, lub studenci i uczacy się.


dzisiaj jest Wolna amerykanka. Oszuści sa wybielani , itd, itd.
Elendir / 2011-04-08 14:59 / Łowca czarownic

Minister Zyta Gilowska nie mowiła,ze dopłaca do OFE.

Chcesz powiedzieć że nie wiedziała?

Dziury budzetowej też nie miała.

Miała koniunkturę na świecie. I nie wypracowała nadwyżek do budżetu, które pozwoliłyby pokryć przynajmniej częściowo sztywne wydatki w okresie dekoniunktury. Poza tym zostawiła dużo długu w walucie obcej który, przy zmianie kursu, znacznie zyskał na wartości.

bezrobocie było o połowe mniejsze,

To nie jest prawdą. Średnia stopa bezrobocia nie była poniżej 7%. Zapoznaj się może z danymi GUS.

szara strefa była zwalczana,

Na czym polega Twoim zdaniem zwalczanie które teraz nie jest wykonywane? Moim zdaniem teraz w szerszym zakresie szara strefa jest zwalczana o czym świadczą chociażby kontrole potencjalnych sprzedawców w internecie.

Za Kaczynskiego umowe o dzieło mogły mieć tylko osoby, które mają juz umowę o pracę, lub studenci i uczacy się.

I pewnie uważasz, że liberalizacja rynku pracy tutaj niekorzystnie wpłynęła na gospodarkę?

dzisiaj jest Wolna amerykanka. Oszuści sa wybielani , itd, itd.

A mógłbyś podać jakieś konkrety?
oborowy / 79.185.87.* / 2011-04-08 15:35
To nie słyszales Wczoraj.
oborowy / 79.185.93.* / 2011-04-03 13:31
Popieram w całośći.
adamu79 / 2011-04-03 12:14
Bynajmniej myli się Pan - wprowadzając reformę emerytalną w 1999 roku zrobiono jedną słuszną rzecz (co do reszty można mieć wątpliwości) - stworzono indywidualne konta emerytalne. Co za tym idzie każdy dostanie taką emeryturę na jaką zapracował odprowadzając składki. Koniec kropka.
Co do odkładania na własną emeryturę - chyba w tej chwili nie ma innego wyjścia. Plusem jest to że wiem jaką mniej więcej emeryturę dostanę oraz wiem jaką chciałbym dostawać. Mam 32 lata i odkładając przez kolejne 30 po 150zł zbiorę 400.000, co mi da ponad 1700 zł dodatku do emerytury.
Pilsener / 2011-04-03 20:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"stworzono indywidualne konta
emerytalne. Co za tym idzie każdy dostanie taką emeryturę na jaką zapracował
odprowadzając składki. Koniec kropka." - to chyba nie w polsce, możesz mi powiedzieć jakim cudem np. górnik czy mundurowy dostanie emeryturę na jaką zapracował? Jakoś teraz takiej nie dostaje i nic nie wskazuje na to, że ma kiedykolwiek dostawać...
adamu79 / 2011-04-04 10:07
ile czasu będziesz jeszcze potrzebować by pojąć że zarówno mundurowi jak i górnicy są poza systemem ZUS?
Pilsener / 2011-04-04 19:38 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A co za różnica? Tak samo jak składka to nie podatek tak? Dostają emerytury z moich podatków i tylko to mnie obchodzi, jakie instytucje za to odpowiadają to rzecz drugorzędna, ZUS, KRUS, SRUS - mam to głęboko. Państwo ma gwarantować emeryturę uzależnioną od zgromadzonego kapitału a nie dzielić ludzi na tych w ZUS (czyli frajerów) i resztę w innych systemach (czyli elektorat).
adamu79 / 2011-04-04 20:13
ale co do tego to się w pełni zgadzamy - wszyscy - zarówno górnicy, rolnicy jak i mundurowi powinni być frajerami:) ale mylisz się jeśli myślisz że Twoja emerytura od tego wzrośnie. Efekt będzie taki że ZUS będzie się jako tako bilansował, nie będzie dopłat do systemu z budżetu oraz zaciągania przez ZUS kredytów na bieżące wypłaty emerytur
tesa1959 / 2011-04-03 15:13 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Konto jest tylko w OFE, a miało być także w ZUS. Po to zbierali kapitały początkowe. Teraz przy dużo większej składce do ZUS niż OFE okazuje się, że wysokość emerytury z obu źródeł będzie porównywalna, chociaż ja do ZUS płacę już 30 lat.
oborowy / 79.185.93.* / 2011-04-03 16:37
Co nie przysyłali Ci z ZUS ile masz i jakiej emerytury mozesz sie sPOdziewać ??

teraz bedziesz miał dwa konta w ZUS.
Pogubisz sie całkowicie.
adamu79 / 2011-04-03 16:07
Mylisz się, konto masz również w ZUS-ie. Inszą innością jest fakt że są to zapisy księgowe. Przewaga OFE wynika z możliwości inwestowania w akcje. Poza tym nic się na razie nie okazuje. Składka do OFE będzie obcięta więc emerytura z ZUS-u z pewnością będzie większa. Po drugie, nawet przy zachowaniu obecnego systemu (7,3% do OFE, 12,22% do ZUS) trzeba by min. 25 lat w ZUS i OFE by te składniki emerytury były porównywalne. Z całym szacunkiem - ale jeśli płacisz 30 lat do ZUS tzn że płacisz tylko 12 lat do OFE - sorry nie masz szans nawet na 2x niższą emeryturę z OFE:) załóżmy że dużo zarabiasz i masz obecnie ok. 60.000 na koncie w OFE - po zmianach i przepracowaniu kolejnych 10 lat będzie to ok. 80.000, podziel to przez 230 m-cy (tyle przeciętnie żyje Polak na emeryturze) wyjdzie ok. 350 zł - jeśli to połowa Twej przyszłej emerytury to współczuję...
tesa1959 / 2011-04-03 16:17 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
No niestety. Miałam opory przy zapisach do OFE, bo nie musiałam, ale uległam namowom, że to będzie dziedziczone jako spadek, a nie składka dzieciom.
Mylisz się, konto masz również w ZUS-ie

Tak miało być, ale ostatnio słuchając i czytając o ZUS doszłam do wniosku, że nie mam konta, a założą mi z wirtualnym pieniędzmi teraz, kiedy obetną składkę do OFE na rzecz ZUS.
alik211 / 89.77.206.* / 2011-04-04 21:07
Z tego samego powodu zapisałem się do OFE. Dlaczego nikt nie krzyczy, ze zmienione zasady dziedziczenia powinno sie zaskarżyć do TK, lub dać mozliwość cofnięcia wyboru !
tesa1959 / 2011-04-04 21:45 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Może się mylę, ale były jakieś propozycje zrezygnowania z OFE, ale nie wiem czy teraz po 12 latach i 8 przed emeryturą, coś zmieniłoby to w moim przypadku.
swiatowy_kryzys / 193.109.225.* / 2011-04-03 12:46
no i co z tego że każdy ma konto skoro tam są tylko puste cyfrowe zapisy a ta kasa idzie na wypłatę bieżących świadczeń ?
adamu79 / 2011-04-03 16:20
Ciesz się że Ci tej kasy z OFE nie zabrali jak zrobił to Orban na Węgrzech. Myślisz że kasa w OFE jest Twoja? Pogratulować optymizmu. Jak myślisz panie kolego - bierzesz pierwszą emeryturę z OFE, dostajesz zawału na wiadomość o jej wysokości, schodzisz z tego świata.. jak myślisz, Twoja rodzina dostaje resztę zgromadzonego kapitału? Mylisz się drogi kolego
hamulec postępu / 83.27.31.* / 2011-04-03 10:59
Ble, ble, ble. Prania mózgów ciąg dalszy. W tych "reformach" chodzi tylko o jedno: Jak najdłużej pobierać składki i jak najkrócej wypłacać świadczenia.
Polacy nie oszczędzają na przyszłą emeryturę. Nie oszczędzają w ZŁODZIEJSKICH systemach, bo nie mają do nich ani krzty zaufania!!!!!!!!
Nie mają zaufania do ZŁODZIEI - POLITYKÓW, nie mają zaufania do firm prowadzących te programy i przede wszystkim nie mają nadwyżek, by oszczędzać.
W historii Polski w ciągu ostatnich 100 lat oszczędzający ZAWSZE tracili, więc następne pokolenia wyciągają z tego wnioski, a polityków - złodziei boli to że nie będą mieli dostępu do kasy którą można zawłaszczyć.
Zawsze znajdzie się sposób by ludzi pozbawić oszczędności.
Ostatnim który to skutecznie przećwiczył był balcerowicz i jego szokowa terapia, a teraz zapewne skutecznie łapę na prywatnych oszczędnościach w OFE próbuje położyć banda rudego.
By to zmienić Polacy muszą godnie zarabiać i ... musi minąć co najmniej jedno pokolenie, bo pamięć o złodziejach - politykach jest zbyt żywa, by im zaufać.
adamu79 / 2011-04-03 12:34
"nie mają nadwyżek by oszczędzać" - chyba mówisz o 15% aktywnych zawodowo Polakach - bo reszta te nadwyżki ma

"W historii Polski w ciągu ostatnich 100 lat oszczędzający ZAWSZE
tracili" - co to w ogóle za demagogia rodem z PRL? Hello - mamy obecnie ustabilizowaną sytuację gospodarczo-polityczną. Nic nie grozi naszym oszczędnościom w bankach, na giełdzie czy w funduszach inwestycyjnych - poza wahaniami kursów oczywiście.
Pilsener / 2011-04-03 11:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Można oszczędzać, ale nie w polsce (bo to kraj pozbawiony honoru i wiarygodności) - tak ja robię, polecam Austrię bo mają niskie podatki i stabilność polityczną.
Elendir / 2011-04-03 10:20 / Łowca czarownic
To prawda, że o własną emeryturę trzeba zadbać samemu. Natomiast nie jest prawdą że Polacy wcale nie mają oszczędności na emeryturę. Mieszkanie które się wykupiło na własność może też być dobrym zabezpieczeniem, pod warunkiem oczywiście że w którymś momencie się je sprzeda i przejdzie na wynajem.
tesa1959 / 2011-04-03 10:50 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

pod warunkiem oczywiście że w
którymś momencie się je sprzeda i przejdzie na wynajem.

Umiesz liczyć? Twoim zdaniem wynajem jest korzystniejszy od własności? Dla przykładu: czynsz za kawalerkę w Poznaniu ok. 300 zl, a wynajem -1.300.
Elendir / 2011-04-03 14:55 / Łowca czarownic
Zapomniałeś do tego dodać wartość sprzedanego mieszkania. I z reguły to nie jest kawalerka. Często to mieszkanie jest znacznie większe lub/i położone w lokalizacji która na emeryturze już tak cenna nie jest.
tesa1959 / 2011-04-03 15:10 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Nie można odnosić się do jednostek, bo większość nie ma nawet na własność kawalerki. Ja mam 3 pokojowe w małym mieście. Jeśli sprzedam, uzyskam 150 tys. zł , a na sam wynajem nawet kawalerki w tym samym mieście wystarczy mi to na 20 lat. Przy prognozowanej emeryturze ok. 600 zł będę bogaczem po 38 latach pracy z pensją obecnie 4 razy większą. A co sprzedadzą młodzi, którzy zaczynają pracę i przy swoich zarobkach nie są w stanie kupić mieszkania? Jeśli rodzice sprzedadzą swoje ciężko zdobyte mieszkanie, im zostanie sznurek i gałąź. Jeśli sprzedam mieszkanie nie myśląc o dzieciach, tylko o sobie, będę straszną egoistką. Po to pracuję przez całe lata, aby potem wyzbywać się tego niewielkiego w sumie majątku?
Elendir / 2011-04-03 15:47 / Łowca czarownic
3 pokoje za 150 tyś? Macie tam ceny po 2,5 tyś za metr? Załóżmy teraz że kawalerka kosztuje połowę ceny mieszkania trzypokojowego. Chcesz teraz powiedzieć że wynajem za kawalerkę zwraca się po około 10 latach (no może dajmy 20 by uwzględnić procent oraz koszt czynszu który i przy własnościowym trzeba płacić)? Nic tylko trzeba było kupować kawalerki, nawet na kredyt i żyć z ich wynajmu...

Czy mieszkanie otrzymałaś, czy też sama na nie zarobiłaś? Jeżeli to pierwsze, nic ze swoich zarobków nie odłożyłaś na starość i liczysz teraz że będziesz żyć jak Krezus na państwowym garnuszku? Jeżeli to drugie, i Tobie się udało wykupić mieszkanie, to myślisz że Twoje dzieci będą od Ciebie gorsze? Owszem, możesz chcieć im ułatwić start, ale żeby coś dać, to trzeba najpierw to mieć i pogodzić się ze stratą tego czegoś. Na tym polega dawanie. W końcu emeryturę też możesz oddawać dzieciom...
tesa1959 / 2011-04-03 16:13 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
No, niestety w małym mieście, gdzie nie ma przemysłu, mieszkania są tanie, ale kawalerki to nie połowa 3 pokojowego, ale 2/3.
Nic tylko trzeba było kupować kawalerki, nawet na kredyt i
żyć z ich wynajmu..

Tak, tylko trzeba było mieć na to fundusze, a tak się złożyło, że przez\ 6 lat pracował tylko mąż (3 dzieci), bo mnie dopadła redukcja. Potem zaczęły się średnie szkoły i studia starszych dzieci, a podstawowa najmłodszego. Potem był okres, gdzie dzieci nie mogły znaleźć pracy poza handlem za niewielkie pieniądze i choroba męża.

Czy mieszkanie otrzymałaś, czy też sama na nie zarobiłaś?

Mieszkanie wykupiłam (służbowe, a więc taniej, ale i tak na kredyt - spłacony). Teraz od kilku lat zbieram oszczędności, które idą na remonty i przystosowanie mieszkania do potrzeb niepełnosprawnego męża. Syn założył rodzinę i za wynajem płaci 1400 zł (2 pokoje). Nie stać ich nawet na kredyt z dopłatą, aby coś kupić, a chcą być samodzielni (nie chcą naszej pomocy).
ale żeby coś dać, to trzeba
najpierw to mieć i pogodzić się ze stratą tego czegoś. Na tym polega
dawanie.

Nie znaczy to jednak, że mam się wyzbywać mieszkania, bo może w przyszłości bardziej im się przyda. Rodzice nie pracują tylko na siebie. Dobrze prosperujące gospodarstwa rolne, zakłady, to praca kilku pokoleń, jeśli pracuje się uczciwie. Wszyscy powinniśmy pracować dla przyszłych pokoleń.
W końcu emeryturę też możesz oddawać dzieciom...

600 zł? A sobie sznurek?
Elendir / 2011-04-03 22:01 / Łowca czarownic
Nie mówię że masz sprzedać. Mówię że ewentualnie możesz jeśli będziesz potrzebować do życia gdyż to co włożyłaś w mieszkanie jest Twoimi oszczędnościami. Tak samo jak Ty pracowałaś na nie tak samo Twoje dzieci, co do zasady (nie znam konkretnej sytuacji) mogą. Może o tyle będą przy tym bardziej przewidujące, że nie będą przy tym liczyć na państwową emeryturę i zainteresują się tym tematem wcześniej.
Pozdrawiam
tesa1959 / 2011-04-03 22:22 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Są przewidujące, ale chyba znasz realia i wiesz, że przy dochodach jakie są w Polsce nie ma wielkich możliwości zdobycia majątku. Nie każdy ma możliwość pracy w sektorach o wysokich zarobkach, bo ogranicza go np. wykształcenie niezgodne z zapotrzebowaniem (najstarszy syn jest mgr inż chemii, bo kiedy szedł na studia, to poza informatyką, która go nie interesowała, nie było wiadomo w jakim kierunku pójdzie gospodarka. Skończył też studia podyplomowe, które dają mu różne uprawnienia, ale nie pieniądze, bo może wykorzystać jedno z nich w mieście, w którym mieszka).
Tak samo jak Ty pracowałaś na nie tak samo Twoje
dzieci, co do zasady (nie znam konkretnej sytuacji) mogą

Tak, tylko ja nie miałam problemów z mieszkaniem, nie płaciłam za nie kolosalnych sum, bo mieliśmy służbowe, które można było wykupić ze zniżką. Teraz nie ma takiej możliwości i dlatego nie chciałabym w przyszłości wyzbywać się mieszkania za emeryturę, bo na nią zapracowałam solidnie - nigdy w pracy się nie obijałam - najpierw w księgowości, potem w szkole (tylko nie mów, że w szkole nauczyciele się obijają, bo poza godzinami dydaktycznym jest mnóstwo zajęć ponadetatowych)
Elendir / 2011-04-04 07:27 / Łowca czarownic
Teraz spójrzmy na to tak. Ciężko pracowałaś, ale nic więcej nie odłożyłaś poza tym co niecałe 20% szło poprzez państwo. W ZUSie aktualnie nie ma zgromadzonych żadnych środków (a wręcz jest deficyt). Jak byś zatem podzieliła te niecałe 20% funduszu emerytalnego przy założeniu że za 20 lat na jednego emeryta przypadnie 2 pracujących? Jeżli emeryci dostaliby całość tych pieniędzy to ich emerytura by średnio rzecz biorąc wynosiła mniej niż 40% średniej płacy brutto (pewnie nawet istotnie mniej, gdyż już w ZUSie jest deficyt, a poza tym całą operacje zbieraina i rozdawania pieniędzy nie jest bezkosztowa, ponadto coraz więcej osób jest na samozatrudnieniu). Ale wtedy wciąż nie byłoby oszczędności na przyszłe emerytury, a w dalszej perspektywie negatywne zmiany demograficzne jeszcze by się pogłębiały.

Widzisz jak duży jest placek. Jak byś go podzieliła?
tesa1959 / 2011-04-04 08:23 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Składki do ZUS to nie 20 %, bo część płaci zakład, a kiedyś były 41%, to raz. Ci na samozatrudnieniu też płacą ZUS. ZUS powinien inwestować pieniądze, a nie budować sobie wielkie oszklone gmachy. Ponadto, kiedy przejdę na emeryturę, to akurat ci co pracują nie są z niżu demograficznego, tylko z wyżu, bo z lat 80 tych. ZUS ma deficyt nie ze względu na małe wpływy, a duże wydatki, tylko państwo zagarnęło środki przez nieudolność zarządzania os samego początku. Zresztą, nie ma sensu rozwodzić się nad tym, najwyżej będą mnie utrzymywać dzieci, a może nie doczekam emerytury (tak jak wielu i gdzie ich składki?).
Elendir / 2011-04-04 20:54 / Łowca czarownic

Składki do ZUS to nie 20 %, bo część płaci zakład, a kiedyś były 41%

Zgadza się, składka emerytalna (podkreślam emerytalna) do ZUS to nie 20%, tylko dokładnie 19.53% ubruttowinych zarobków.

Ci na samozatrudnieniu też płacą ZUS.

Owszem, płacą, tyle że nie od swoich dochodów, co określoną kwotę: 393,41 zł.

ZUS powinien inwestować pieniądze, a nie budować sobie wielkie oszklone gmachy.

Tzw. "pałace"? Kiedyś w brukowcach goniących za tanią sensacją było o tym głośno. I jak widać u niektórych osób wciąż coś pozostało.

ZUS ma deficyt nie ze względu na małe wpływy, a duże wydatki, tylko państwo zagarnęło środki przez nieudolność zarządzania os samego początku.

Wiesz jaka jest struktura wydatków ZUS? Wiesz ile zarabia np. osoba w okienku? Również nauczyciele nie mają jej czego zazdrościć.

najwyżej będą mnie utrzymywać dzieci

Najwyżej. Choć zdaje się to stanowisko o 180 stopni obrócone od Twojego pierwszego.
tesa1959 / 2011-04-04 21:40 / Tysiącznik na forum i pełna kultura

Choć zdaje się to stanowisko o 180 stopni
obrócone od Twojego pierwszego.

Wolałabym coś po sobie zostawić dzieciom i dlatego nie zamierzam nigdy sprzedać mieszkania na emeryturę. Z tego co zapłaci mi ZUS i OFE wystarczy na jedzenie, mieszkanie można wynająć(u nas za marne grosze) i mieszkać kątem u dzieci - czarny scenariusz, ale lepszy od pozbycia się majątku. Na szczęście udało mi się je wychować tak, że DOS mi nie grozi. Jeszcze mam przed sobą 8 lat pracy i emeryturę męża na starych zasadach (zakładam, że nie zostanę wdową).
Fidesz / 77.254.124.* / 2011-04-03 10:02
i wyjedź stąd.

Najnowsze wpisy