Forum Forum finansoweBanki

"Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy". Autor książki w money.pl: musisz sprzedać ileś produktów, by szef zaprosił na wódkę

"Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy". Autor książki w money.pl: musisz sprzedać ileś produktów, by szef zaprosił na wódkę

Wyświetlaj:
risto / 86.136.50.* / 2016-04-27 12:26
Swoją drogą za przeniesienie konta w UK z Lloyds do Halifax dostałem 125 GBP inne banki płacą 100 dla ciebie i 25 na cel charytatywny - co kraj to obyczaj widać można :) Z drugiej strony pamiętam jak w banku BZWBK miałem trudność z zamknięciem konta (nie opłacało mi sie utrzymywać płatnego konta w Polsce) , trudność polegała na tym , ze zanim pracownik wszczął procedurę zamknięcia konta , próbował mi sprzedać polisę ubezpieczeniową której nie chciałem ... po moich naleganiach , że przyszedłem tylko zamknąć konto które mi nie służy dopiero dotarło :)
abc7 / 95.215.193.* / 2016-04-27 12:21
Nie pracowałam i nie pracuje w banku.Ale mój mąż tak śp.p.Pamietam jak mi mówił ze namawiali frankowiczów na przeliczenie na złotówki kredytu.Bo pracując w duzym Banku ale na perfyferiach nie byli tak nastawieni mocno na produkt a stara gwardia pracowników z jakimiś jeszcze skrupułami nie miała parcia na szkło.I co?mąż się żalił że zamiast podzieki to inwektywy i szyderczy smiech.A ludzie wręcz sie domagali frankowych kredytów.Nie pomogły podpowiedzi doświadczonych bankowców by się zastanowili.Nie!!!!A teraz hajda na banki ze ich oszukały.Na kilkanascie kredytów we frankach udzielonych przez ten oddzialik tylko 1 osoba przeliczyła na zł.reszta nie tylko odmówiła ale i nadała do najgorszych (tacy klienci!) ze chce sie im utrudniac zycie.A mąż nie dozył.Stres go zjadł.I kokosów nie dorobił sie a ja wdowa bez majatku (do wiadomości byście nie pisali że na kasie śpię)
5rhk; / 80.52.154.* / 2016-04-27 12:27
wiesz co bardzo mi przykro,że twój mąż nie zyje, ale nie rzucaj w ludzi kamieniami, bo nie oni ci go zabili.zastanów się co i jak i do kogo piszesz.bo nie masz racji. nie wiesz dlaczego brali we frankach i nadal chyba nie rozumiesz, że to nie w walucie jest problem tylko w fikcji bankowej, bo te kredyty nie są WE FRANKACH one są w złotówkach po kursie franka. ato jest duża różnica. nie ogarniasz? to nie pisz bzdur
abc7 / 95.215.193.* / 2016-04-27 12:33
Nie pisże bzdur.I dziwię ci się że poruszasz śmierc mego meża.Nic o zabijaniu przez kogos nie piszę i nie rzucam w nikogo kamieni.Stres związany z praca- to tylko dygresja..A jeżeli o kredyty o frankach cj chodzi to wiem duzo.Bo ma je połowa moich znajomych i częśc rodziny.Nie dali sie przekonac by ich nie brali.I jeszcze jedno.Nie były to biedne rodziny.Kazdy kto bierze kredyt musi mieć zdolnośc kredytowa.CZy ma je biedak z minimalnym wynagrodzeniem?
ya123 / 178.43.227.* / 2016-04-27 12:18
Gdy dzwonią do mnie z ofertą kredytu to proponuję im założenie lokaty z oprocentowaniem równym połowie tego co oni kasują za kredyt Jakoś nikt nie jest zainteresowany mimo faktu że za moje ulokowane 1000 zł mogą udzielić kredytu na 10 000 zł
Hornet / 83.9.219.* / 2016-04-27 12:15
Szefostwo banków jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy. Terroryzują swoich pracowników, między innymi tym, że jak pracownik nie wyrobi określonego planu (limitu) udzielonych kredytów, to nie otrzyma premii, a następnie zostanie zwolniony z pracy. To jest zwykły bandytyzm.
zenek575 / 188.146.76.* / 2016-04-27 12:21
Pracownicy są współwinni, brak sumienia powoduje że się na to godzą. Ludzie nie pracujcie dla banków !!!
Lola618 / 91.199.246.* / 2016-04-27 12:14
Ta książka była pisana w biurze nie było konsultacji a Pan autor opowiada bajki .
Wszytko jest na zlecenie grup walczących o z bankami .
Dla mnie frankowicze powinni stanąć przez lustrem i powiedzieć jak była prawda.
w013 / 83.11.90.* / 2016-04-27 12:14
Ja na takie rozwiązania biznesowe nie godziłem się jako Szef, może dlatego już nie pracuję w bankowości ...
wiesiek2543 / 81.190.163.* / 2016-04-27 12:13
Pracowałem w paru bankach, w sumie 20 lat.. Było fajnie do czasu wprowadzenia planów sprzedażowych. Od tego czasu liczy się tylko jedno: realizacja tego planu. Tzw. doradcy w bankach doradzają tylko jedno, kupuj kliencie, kupuj ile tylko się da. Bierz kredyt, rachunek, kartę kredytową. Nie ważne, że tego kompletnie nie potrzebujesz, ale ja wykonam plan sprzedaży, zarobię i nie wywalą mnie z roboty. Tak to funkcjonuje. Czytam, że bank, w którym ostatnio pracowałem należy do ścisłej czołówki jeśli chodzi o przyrost rachunków. Zgadza się, tyle, że jakieś 50 % tych rachunków to rachunki wirtualne, na które nigdy nie wpłynie nawet złotówka. Zakłada się je rodzinie, znajomym, szuka się rozpaczliwie kontaktu z kolegami ze szkoły, których nie widziało się 10 lat - może założysz rachunek ? To nic, że nie potrzebujesz, za 3 miesiące zamkniemy. W bankach zatrudnia się teraz ludzi na około rok, w tym czasie "sprowadzą" swoich znajomych, a kiedy źródełka się kończą to dziękuje się delikwentowi za pracę i zatrudnia następnego, który zacznie obdzwaniać rodzinę i znajomych ... Jeden z banków reklamuje się obecnie hasłem "liczą się ludzie". Każdy kto zna ten interes od wewnątrz, śmieje się z tego do rozpuku.
rsekro / 83.151.39.* / 2016-04-27 20:30
Analogia: wchodzisz do sklepu spożywczego, chcesz kupić chleb bo jego potrzebujesz, Pani w sklepie proponuje ci rzeczy , których na tą chwilę nie potrzebujesz: może super smaczne pączki, mamy świeżutkie chałki, mamy super promocję na bombonierkę itp. -- nie potrzebujemy tego w danej chwili, ale zachęta Pani oraz atrakcyjnie wyglądające artykuły kreują nasze potrzeby. Kupujemy to, mimo że nie jest nam potrzebne w danej chwili. Kupujemy bo widzimy w tym cel, zaspokojenie potrzeb w przyszłości. Kupowanie produktów w banku nie różni specjalnie od kupna w markecie, w którym, jeśli się nie wybieramy z listą zakupów, dokupimy kilka rzeczy niepotrzebnych w danej chwili, ale co do których stwierdziliśmy ekonomiczną korzyść.
w013 / 83.11.90.* / 2016-04-27 12:16

Pracowałem w paru bankach, w sumie 20 lat.

Ja też mam identyczne refleksje!
pozdr
kordian1 / 188.107.81.* / 2016-04-27 12:10
Kazdy bank ma tylko na uwadze jak okrasc,oszukac klienta i na nim zarobic.Ale Wy tzn. Money.pl,jestescie tacy sami oszusci,gdyz pracujecie dla tych zlodziei,a tu na tym antypolskim portalu probujecie sie maskowac,udajac "wielkich patriotow".A tfu!
risto / 86.136.50.* / 2016-04-27 12:10
I tu ma facet racje ... ostatnio , naciąga firma Helix ..zarejestrowana w z kapitałem 6 tys GBP w House of Company UK... Ludzie zarabiają na inwestowaniu tej firmy na Ukrainie ale ...dopóki jest koniunktura są wirtualne pieniądze ...a w razie fiaska stracą wszystko. Tylko że do głowy im nie przyjdzie rozsądnego przestroga
ades / 82.177.94.* / 2016-04-27 12:08
Kilka lat pracowałem w bankowości w trzech różnych bankach i nigdy nie namówiłem żadnego z członków mojej rodziny ani przyjaciół na zakup jakiegokolwiek produktu po to aby dostać prowizję... Ludzka chciwość źle świadczy o ludziach, a nie o instytucji, w której pracują...
bubu261 / 213.241.37.* / 2016-04-27 12:18

nigdy nie namówiłem żadnego z członków mojej rodziny ani przyjaciół

A jak było z takimi jak ja - "ludźmi z ulicy"?
ZWYKŁY OBYWATEL / 88.156.133.* / 2016-04-27 12:02
APEL DO POSŁÓW, SENATORÓW I CZŁONKÓW RZĄDU!

SPOWODUJCIE, ABY BANKI PRZESTAŁY BYĆ NAZYWANE I TRAKTOWANE, JAKO INSTYTUCJE ZAUFANIA PUBLICZNEGO, BO TO JEST CELOWE WPROWADZANIE POLAKÓW W BŁĄD! TO SĄ ZWYKŁE PRZEDSIĘBIORSTWA NOTOWANE NA GIEŁDZIE I NASTAWIONE WYŁĄCZNIE NA ZYSK DLA SWOICH AKCJONARIUSZY!

A ZAUFANIA TO IM SIĘ MNIEJ NALEŻY NIŻ FABRYCE SZNURKA DO SNOPOWIĄZAŁEK!

ZAUFANIE TO JA MAM DO BANKOWEGO FUNDUSZU GWARANCYJNEGO, KTÓRY ZWRÓCI MI MOJE OSZCZĘDNOŚCI, GDY BANK ZBANKRUTUJE!
Leoś / 195.85.252.* / 2016-04-27 11:54
Myśmy dopiero się musieli nauczyć, że to oszusci. Teraz trzeba sprawić, by złodziej oddali to, co ukradli - kredyty feankowe, opcje dla firm, polisolokaty - cały zestaw złodziejstw.
aga329 / 80.238.69.* / 2016-04-27 11:49
Nie koniecznie chodziło o prowizje to były grosze (byli i tacy co bezwzględni byli i chodzilo o prowizje). Wielu osobą wyłącznie chodziło o utrzymanie etatu . Po prostu chodziło by mieć pracę i srodki na zycie. Czy to bank ,czy agencje ubezpieczeniowe co to ma wspólnego praca tam to jest jeden wielki market sprzedaży usług.
polski bankier / 31.135.162.* / 2016-04-27 11:46
praca w banku to terror i horror moja żona pracuje w 'polskim banku' od niedawna i to co tam przeżywa woła o pomstę do nieba i nie mówię tu tylko o dręczeniu psychicznym ale o niepisanym oczywiście przymusie wciskania produktów bankowych wszystkim członkom rodziny bo taki jest priorytet na ten tydzień nie sprzedasz obcemu zakładaj mężowi matce ojcu teściowi bratu..... poprostu paranoja a potem za miesiąc lub likwiduj te produkty
Daere / 77.253.239.* / 2016-04-27 11:38
Wystarczy nie brać kredytów, nie pożyczać. To naprawdę proste. Mam 50 lat, czyste konto i święty spokój. Jak mnie na coś nie stać, to tego nie kupuję. Tyle.
dominik610 / 5.172.247.* / 2016-04-27 11:48
mam nieco więcej lat,wyznaję tą samą zasadę,praktycznie jedynym kredytem jaki kiedykolwiek wziąłem to było kupno aparatów słuchowych,idiota zamówił jakiiś syf telefony stacjonarne przez które mało kto słyszał,

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: