Poza tym cały czas mocno się zastanawiam nad rolą Pana Patrowicza jako przyszłego akcjonariusza względem kursu Chemosa.
A konkretnie : Chemoservis kupi od pana P. 21 % czeskiego K-Protosu,
- za uzyskane pieniądze pan P. kupi
akcje Chemoservis
1) gdzie jest "haczyk"?
2) jak to wpłynie na kurs Chemoservis?
3)czy pan P. woli kupić Chemoservis po 1 zł czy 50 gr?
Nie chce tu nikogo ani naganiać,ani odganiać,ani nic takiego (obędziemy się bez głupich komentarzy)
- po prostu dziele się przemyśleniami - jak ktoś ma pomysły to może coś wrzuci.