Do Stefan89:
Ja rynek rozumiem ,ale giełda moim zdaniem- to nie rynek - to ruletka -kto kogo z kasy wykiwa.
Co do ponownego wejścia - a wejde na pewno w Chemosa - to na tę chwilę ciężko mi określić (gram przez internet i mam notowania w czasie rzeczywistym ,tak że wskoczyć w Chemosa to chwila ) , ale muszę przekalkulować kilka spraw zwiazanych z przemieleniem papieru przez pana P. - Zarzad -Chemos -K-Protosu itd
np najpierw Chemos kupi od Fon papiery K-Protosu , aby potem za uzyskane pieniadze Fon mógł kupić
akcje Chemosa ? - gdzie jest Haczyk?
Na pewno można na tym świetnie zarobić - ale w którym miejscu ????