Wszystko zalezy jak do sprawy podchodzisz - patrzac z persprektywy dlugoterminowej inwestowanie w
akcje jest bardziej oplacalne niz trzymanie pieniedzy w obligacjach lub na lokacie. Pytanie jest tylko takie, czy masz czas i mozliwosc wlozenia pieniedzy w
akcje na dluzsza mete...
Co do analizy technicznej, to sie z Toba zgadzam - ona tylko zwieksza prawdopodobienstwo, ale pewnosci nie daje... Co do analizy fundamentalnej - na dluzsza mete nie da sie jej ignorowac.
Z takich ciekawostek - uczac sie na exam na maklera wyczytalem ze lepiej na gieldzie wychodza Ci co inwestuja pasywnie a nie agresywnie, tzn nie zmieniaja czesto akcji w portfelu. W teorii na gieldzie z paru groszy mozna zrobic majatek, ale jest cos co nas ogranicza - wiedza i psychika ludzka(raczej odwrotna kolejnosc powinna byc). Rady na przyszlosc:
1.nie polegaj na tym co ktos napisze - lepiej samemu sie doedukuj i wykorzystuj swoja wiedze, no chyba ze jest to info oficjalne.
2.podstawa jest plan dzialania - inwestowanie bez planu konczy sie z reguly zle
3.nie staraj sie wygrac z rynkiem - rynek ma zawsze racje.
4. Inwestuj dlugoterminowo raczej.
5. Cierpliwosc i jeszcze raz plan!
Ksiazek, ktore warto przeczytac jest sporo. Mozesz w miedzyczasie do poduszki ksiazke Warrena Buffetta poczytac - daje w niej kilka cennych uwag.
Odpowiadajac na Twoje pytanie - inwestuje zbyt krotko bym mial sie czymkolwiek chwalic, ale przyszlosc przede mna.