zygi123
/ 2011-03-04 10:17
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Szczęśliwi posiadacze tego papieru mogą podziękować PREZESOWI za gwałt na spółce, którego dokonał poprzez emisję akcji serii D, dedykowaną swoim kumplom z Płocka a także rodzinie (patrz Petrole).
Emisja nie była potrzebna ( mieli jeszcze gotówkę z poprzedniej).
Może już nie wszyscy pamiętają, ale znany inwestor z Płocka (M.P) wyczyniał zdaje się w 2009r. rożne cuda na tej spółce, za co później się tłumaczył się przed Prokuratorem (nie wiem jak się zakończyło postępowanie, nie śledziłem).
Jak sobie na spokojnie przeanalizujecie cały ten cyrk związany z przejmowaniem K-protas, potem emisją akcji D, potem szybka sprzedaż akcji D przez obdarowanego, to trzeba sobie postawić pytanie czy warto inwestować tu pieniądze? Czy pod takim zarządem jaki jest obecnie, spółka może być obiektem zainteresowania poważnych instytucji finansowych(jakiś fundusz)? A powinna, bo ma zlecenia i zarabia. Dopóki zarząd z prezesem na czele będą traktowali tę spółkę jak jakiś PeGeR, to sukcesów tu nie będzie.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, drobni ciułacze nie wyciągną kursu na przyzwoity poziom. Poważna instytucja raczej też tu nie wejdzie, choćby z powodu struktury akcjonariatu większościowego (petrole), którzy w przeszłości zapracowali na opinię o spółce wspólnie z innymi inwestorami.
Jedyna nadzieja, że jakaś typowa spekuła tu wejdzie na krótko i rozbuja papier. Może np. jakieś towarzystwo z Cypru? Bo tego tu jeszcze chyba nie próbowali?
Poza tym obecnie mamy do czynienia z sytuacją taką, że Ci co kupują papier liczą na wzrosty, bo kurs zalicza kolejne minima. Ci co już posiadają a skupili niedawno wykorzystują każde wybicie do pozbycia się akcji i robi się sytuacja patowa z tendencją do rysowania trendu spadkowego. Na papierze pozostają Ci co kupili na znacznie wyższych poziomach i nie chcieli lub nie zdążyli w porę wyjść.
Obecnie, bez zaangażowania się w papier "grubszego gracza" nie widzę możliwości zmiany trendu, a jednocześnie bez zaangażowania się poważnego inwestora, spółkę traktuję jako obiekt czysto spekulacyjny.
To są tylko moje osobiste przemyślenia i nie należy się nimi kierować przy podejmowaniu decyzji. Obecnie akcji nie posiadam.
Pozdrawiam