Fakt, to nie forum o książkach... ale mówi o tym, żeby nie siedzieć Bóg wie ile w jednym miejscu i liczyć na cud, tylko skoro tu się coś skończyło czy nie udało jak miało, to po prostu szuka się innych możliwości inwestycji (tytułowego sera) gdzie indziej.
Porównania do śmieci postaram się nie brać osobiście, szczególnie w tym miejscu, gdzie płynięcie z prądem (zwłaszcza do góry) jest tym, czego wszyscy tutaj chcą.
Tak jak Waldi powiedział, wcześniej się odrobi stratę gdzie indziej (bo i tak ją macie tylko niezrealizowaną kliknięciem "sprzedaj"), niż siedzieć i czekać aż może w końcu, kiedyś się coś zmieni.
Szczególnie że masa ludzi kupiła po 0,46-0,5 i wyżej więc szybki wzrost może być skutecznie hamowany. Bo z racjonalnego punktu widzenia, wykresów i analiz... to już dawno powinien chemos siedzieć w okolicy tych co najmniej 0,55 ale giełda to ludzie i spółki grające nie fair sprzedające coś komuś "pod stołem" w dziwnych cenach.
Ale mamy demokrację i każdy może mówić (prawie) wszystko co chce i każdy ma też prawo robić co chce.
Peace.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - tompo75.]