Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Chiny i Rosja podpisały ramowe porozumienie ws. drugiej trasy gazowej

Chiny i Rosja podpisały ramowe porozumienie ws. drugiej trasy gazowej

Wyświetlaj:
żelazna logika / 77.253.50.* / 2014-11-09 18:56
"Współpraca z Chinami to zastrzyk dla Rosji [...] właśnie Chiny ich dymają, a ruskie się cieszą z tzw. niezależności od zachodu. Ten kontrakt gazowy jest korzystny z punktu widzenia chińczyka. Ruscy będą na nim stratni wiele lat.
chichot dona / 188.33.34.* / 2014-11-09 22:49
Zapewne "żelazna logika" pisze rozczarowana, że "Ruskie" nie dają się dymać Nam czyli zachodowi?
Konsekwencje zbliżenia się Rosji z Chinami będą o wiele większe. Głupcami okazaliśmy się MY .. czyli zachód.
Rosja jest nam niezbędna , aby wygrać "konfrontację" z Azją. Ale US-mani wymyślili sobie, że jest okazja aby przycisnąć Rosję i w ten sposób przyspieszyć "integrację" Rosji z Nami. Integracja Rosji dla nas oznacza po prostu takie ładniejsze podporządkowanie.
Wszystko szło łagodnie w tym kierunku. Elyty rosyjskie były stopniowo wciągane i uzależniane od Nas. Na niemal wszystkich płaszczyznach, od biznesowych, poprzez kulturowe, po polityczne konfiguracje i znajomości/zależności. Ale uznaliśmy, że to idzie za wolno i w takim tempie faktyczny wpływ na Rosję (czyli taki jaki chcemy) będziemy mieć najwcześniej za 30 lat. A to trochę za odległy czas tym bardziej, że Podobną robotę wobec Rosji zaczęły wykonywać Chiny.
Ktoś uznał, że Rosja ( w tym jej elyty) jest już dostatecznie z Nami powiązana/zależna i można Ją mocniej przycisnąć, potrzebny jet tylko pretekst. Ukraina pojawiła się w odpowiednim momencie. Potrzeba było tylko dokonać kilku działań i Rosja powinna być jak na patelni.
No cóż .. zadziałaliśmy jednak za wcześnie, nasze "perswazje" nie okazały się decydujące, na dodatek zakulisowo i jawnie mocno zaczęły angażować się Chiny, a My tylko usztywnialiśmy stanowisko i zwiększaliśmy naciski oraz sankcje. gdyby nie Chiny, Rosja pod "presją" musiała by się ugiąć.
Ale sytuacja nie rozwija się w oczekiwanym przez Nas kierunku własnie poprzez Chiny. Skutek może być taki, że stracimy Rosję z jej zasobami. Oznaczać to może bardzo silne wzmocnienie Chin, a raczej na pewno oznacza, że z Chinami w pokojowej rywalizacji nie wygramy. Zobaczymy co Nas czeka? Czy My z kolei nie będziemy musieli opierać się Chinom?
Albo tradycyjnie wojna(?) .. tyle, że to może faktycznie cofnąć cywilizację do samego początku .. a i tak będzie to najszczęśliwszy przypadek .. alternatywą jest unicestwienie.
No chyba, że jednak .. jakoś uda się coś zmienić.
ziewam / 37.209.147.* / 2014-11-10 07:10
"Nam czyli zachodowi" ty tak serio? Jeśli tak to przypomnę ci pewne znane powiedzonko "przykleiło się g. do statku i mówi płyniemy". Lepiej niech Polska nie myśli w skali Wschodu, Zachodu, wygrania czegoś z Azją czy zyskania z Afryką, lepiej niech myśli o swoim małym podwórku które jest bardzo zaniedbane, zaśmiecone, dziury w ogrodzeniu przez które złodzieje wynoszą co chcą, korupcja i cwaniactwo, to są nasze wyzwania. Zawsze mnie śmieszą gostki które mówią o Polsce jak o mocarstwie światowym, to pozostałość po komunizmie gdzie zawsze "My" znaczyło blok socjalistyczny. Wczoraj Moskwa dzisiaj Berlin i Waszyngton a bajzel jak był tak jest. Patrz na Szwecję, Szwajcarię i się ucz porządku w swoim własnym obejściu.
chichot dona / 31.175.74.* / 2014-11-10 11:06
Bardzo ładnie tyle, że ja jestem z zachodu właśnie. polska to kraj mojej obecnej pracy.
A Polskie piekiełko(?) .. hm .. no cóż , przechodziłem fazy zauroczenia Polską, wszystko było by fajnie gdyby nie to .. polskie piekiełko.

Najnowsze wpisy