Kryzys Euro to zarazem bezpieczna okazja dla Chin na dywersyfikację swoich inwestycji i odejścia od monopolu obligacji amerykańskich, decydujących o kształcie i o wartości chińskich rezerw walutowych.
Nie jest także wykluczone, że na analogiczny ruch zdecydują się szejkanaty arabskie, dla których petrodolary i uzależnienie od waluty amerykańskiej jest także bolesnym gorsetem.
Na naszych oczach zmienia się świat. W ciągu jednego pokolenia upadł mur berliński i komunizm, prysł ulotny czar inwestycji w
akcje i nieruchomości jako bezpieczny raj dla stałego wzrostu wartości. Prawie cała Europa w problemach strukturalnych. Kończy się też mit Ameryki. Rosną nowe potęgi i centra gospodarcze.
Szerzej na ten temat:
Hindus czy Chińczyk - kto będzie naszym Dobrodziejem na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com