zx
/ 83.16.202.* / 2006-07-20 12:38
Zgadzam się z twierdzeniem, że określenie kotwica budżetowa jest sztuczne i śmieszne. Niestety jest to zabieg retoryczny, którego celem jest ukrycie albo co najmniej osłabienie wymowy rzeczywistego faktu, że państwu brakuje pieniędzy i musi je pożyczyć na rynku. Idąc dalej kotwica budżetowa na poziomie 30mld oznacza tyle, że w każdym następnym roku politycy będą w naszym imieniu zaciągać kolejne 30mld długu, który następnie my oraz nasze dzieci będziemy spłacać naszymi podatkami. Ponieważ polityka takich "kotwic" jest już prowadzona od pewnego czasu zatem nie ma się co dziwić, że poziom naszego zadłużenia jest już tak wysoki, że długi okresu Gierka widziane z tej perspektywy stają się dziecinną igraszką. Dlatego mnie osobiście nie cieszy zapowiedź takiej czy innej kotwicy bo wiem doskonale, że oznacza to dalsze brnięcie w długi, za co Ci co podejmują te decyzje poniosą w przyszłości albo i nie odpowiedzialność polityczną czyli żadną. A ja i moje dzieci będziemy płacić, płacić i jeszcze raz płacić.