Bronisław Komorowski nie ma tego CZEGOŚ, co ma Kwaśniewski. To COŚ trudno zdefiniować.

Bardzo łatwo TO COŚ zdefiniować.
TRZEBA MIEĆ CHAZARO-BOLSZEWICKIE KORZENIE I PAŁĄĆ NIENAWIŚCIĄ DO POLSKI, POLSKOŚCI I POLAKÓW!
I tylko tyle aby zadowolić naszych okupantów - co i wspomnianemu Jarosławowi świetnie się udaje!