Special
/ 87.99.44.* / 2006-10-25 14:53
Studia są dobre dla chłopaków ze wsi, prawdziwi inteligenci nie muszą mieć studiów, zeby osiągać spektakularne sukcesy. Studia robi teraz tylko wsiowa chołota, z którą później w normalnym życiu są tylko kłopoty. W mojej firmie zatrudniałem kiedyś ludzi z prowincji z okolicznych miejscowości leżących nieopodal mojego miasta, same kłopoty później były z wieśniakami po studiach, przerost ego nad charakterem, dzieki tytułowi magistra był przerażający, tylko moje szlacheckie wychowanie i bicz pański , pozwoliły mi ten motłoch trzymać pod obcasem i nauczyć jako takiego obycia....hehheheheh, teraz kłaniają mi się na ulicy i całują jasnie pana w pierścień , tak ten motłoch po studiach opanowuje. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich studentów jest mały odsetek ludzi z klasą, do których również siebie zaliczam. Oczywiście argumenty odnośnie wsiowej chołoty , tyczą się chołoty z miast, choć odsetek nieobytych miejskich ciołów z wyższym wykształceniem, jest mniejszy w relacji do miejskich dyplomow, potwierdzają to nawet badania wykonane na zlecenie Komisji Europejskiej finansowanych z funduszy rozwoju miast i wsi....