Forum Forum finansoweInne

"Chomik w kółku", czy rentier?

"Chomik w kółku", czy rentier?

Grandblog / 2010-03-25 09:44
Praca powinna być połączeniem pasji z gwarancją bezpieczeństwa w postaci stabilizacji finansowej. W dzisiejszych czasach raczej trudno to pogodzić. Wiele osób twierdzi, że praca musi być połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Żeby nasza praca przynosiła odpowiednie efekty to powinniśmy dać wiele z siebie by była ona efektywna. Raczej nieczęsto się to zdarza, a jeśli już to w znikomym procencie. Najczęściej optymistami są młode osoby, które bezpośrednio po studiach są pełne pasji i chęci działania. Później jednak w konfrontacji z rzeczywistością okazuje się, że górnolotne teorie, plany i zamiary runęły na bruk, bo zwyczajnie dochodzimy do wniosku, że stajemy się ofiarami dziwnego mechanizmu. Podpisując umowę o pracę w tradycyjnym pojęciu nieświadomie decydują się one na zamknięcie w kołowrotku.
Można tu przytoczyć przykład „chomika w kółku”, który doskonale obrazuje stałą pracę, a każdy kolejny obrót kołowrotka wykonywany przez chomika- to aluzja do mijającego pełnego miesiąca. I tak w kółko i obłędnie „chomik wartko przebiera łapkami” nie zdając sobie sprawy z tego, że tak naprawdę stoi w miejscu. To tylko złudzenie ciągłego ruchu każe mu wciąż dążyć przed siebie, pytanie tylko w jakim celu? Tak samo ludzie pracujący z miesiąca na miesiąc wciąż są w tym samym punkcie wyjścia i tak przez cały czas. To charakterystyczny obraz z jakim spotykamy się na co dzień. Tak właśnie wygląda życie przeciętnego Polaka, który pracując w tradycyjnym wymiarze czasu na stałej posadzie nieświadomie wpada w pułapkę kręcącego się kołowrotka- w nastroju ciągłej niepewności i strachu przed jutrem żyjąc w nadziei tylko po to, by zatoczyć kolejne koło i kolejne.
Druga grupa społeczeństwa, to osoby, które niekoniecznie muszą pracować, bo mają na tyle duży kapitał, aby spokojnie funkcjonować z miesiąca na miesiąc. Osiągają oni ten sam efekt jednak zmierzając do tego celu zupełnie inną drogą- bez zataczania okręgów w „chomikowym kółku”.
Tu nasuwa się pytanie, czy ludzie ci muszą pracować?
Jeżeli mają już gwarancję w postaci zabezpieczenia finansowego to znaczy, że nie muszą, ale mogą. Równocześnie praca dla tego kręgu osób staje się pasją, bo nie można tu mówić o obowiązku pracy. Skoro staje się ona hobby to zapewne dla tej grupy osób wykonywanie konkretnego zawodu staje się czystą przyjemnością. W trakcie takiej pracy mogą oni rozwijać inne pasje, bo mają czas dla siebie. W życiu codziennym nie można mówić o gonitwie w nieokreślonym celu, bo ich działanie jest z góry zamierzone. Mogą się oni realizować i mądrze zarządzać swoim czasem, który też jest w pewnym sensie jakimś kapitałem. Właściwe zagospodarowanie czasu pracy daje duże możliwości. Ludzie, którzy działają poza symbolicznym kołowrotkiem nie są zmuszeni do codziennego rytuału jakim jest chociażby codzienne stawianie się w określonych ramach czasowych w miejscu pracy. Człowiek wolny to człowiek niezależny. I to nie tylko finansowo, ale przede wszystkim czasowo. Człowiek niezależny to człowiek szczęśliwy, a w tym kierunku chyba zmierzamy wszyscy. Niestety nie wszyscy obierają odpowiednią drogę do osiągnięcia celu, a przewaga zmierza do niego tylko pozornie. Zatem co zrobić by osiągnąć pełną niezależność i radość z życia? Jak uciec od rutyny i wejść na drogę rentierstwa?
Na podobne pytania o rentierach odpowiem dopiero po zbadaniu tematu w kolejnym artykule pod tym samym tytułem.

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: