najgorszy okres to właśnie późna wiosna i lato, kiedy nad
bałtykiem i atlantykiem przetaczają się potężne burze


Z Ciebie taki "zejman" , jak z d... "rajzen tasza".

Potężne burze to bywają nad Twoja wioską.
Na morzach i oceanach wystepują sztormy . W gwarze marynarskiej zwie się to p.iździel.
Najniebezpieczniejsze są w okresie jesienno -zimowym ,szczególnie na Północnym ,w kanale i na północnym Atlantyku. Podobnie na m. Barents'a , Szetlandach i Biskajach.
Tak samo jest w okresie zimowym na Indyjskim.
Jak popłyniesz palcem po mapie o różnych porach roku ,to się przekonasz .Tylko przedtem koniecznie zapuść brodę , jak ten "doświadczony" ,co mu broda trawą morską zarosła.
O "atrakcjach" na krótkiej fali , na Bałtyku przy 10-tce też pewnie nie słyszałeś.

Ps: Jak z Ciebie taki "żeglarz" ,to napisz jak wygląda woda w strefie równikowej na Atlantyku i Pacyfiku.