no i co chlopaki cos te wasze prognozy za cholere sie nie moga spelnic gracie na krotko i tyle prognozy wasze oparte sa na pesymizmie a ludzie chca wierzyc w lepsze jutro chcialbym te n post wam przytoczyc jak dolar spadnie do 2.50 i dalej bedziecie wierzyc ze urosnie rosnie tydzien po 2 grosz a spadaw dwa dzni 13 groszy o cala dewizai skonczcie z tym 1.28
green wy naprawde jestescie zmeczeni socjopatami-ktos to zglosil do usuniecia -to byl uklon dla ogromniastej wiedzy sieroty marychy tu rzadzi najmadrzejszy .szkoda ,że nie jest Premierem RP :)
pa greenstar ;)
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 2 osoby - sierota marycha, konrado_76.]
na temat klubów krakowskich się nie wypowiadam.................przypisana jestem rodzinnie innym,,,,,,,,,,,,,,,hahahah chociaż jak los potoczyłby się inaczej to pewnie Crakovii bym kibicowała
mozesz przyjsc jak bedzie choc 3 zl po co masz czekac na 2.5 ktore jest nierealne ,,,,,, 3 to taka ladna cyfra a do tego czasu potrenuj cos co sie nazywa AT
drogi krakusie, nikt tym ludziom nie zabrania wierzyć, niech każdy pozostanie przy swoim.......a czas pokaże kto miał rację........................................................................................................ps to już się staje męczące.gdy tylko zlotówka podnoszona jest przez interwencje za uszy następuje wysyp tego rodzau postów.ODRÓŻNIJ krótkotrwałe ruchy od dłuższego trendu..........................................pozdrawiam mieszkańca najpięknieszego miasta w Polsce
Green, Kraków - oczywiście piękny---------------- BARDZO UBOLEWAM ŻE NIE DOSTAŁ EURO 2012 ( również najstarsza tradytcja futballowa w Polsce - Cracovia
drogi krakusie, nikt tym ludziom nie zabrania wierzyć, niech każdy pozostanie przy
swoim.......a czas pokaże kto miał
rację....................................................................................
Green, prosba....nie wdawaj sie w dyskusje z amatorami, szkoda czasu na bzdur
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.