jesteście przykładem typowego inwestora jak dobrze idzie to jazda w
akcje i nawet jak ktoś oszczega to macie to gdzieś jak korekta to zbieram zabawki i idę do innej piaskownicy z żalem i krytyką na cały świat tylko nie na siebie że zrobilam zrobiłem głupotę podwójna jedną gdy kupowałem
akcje a drugą gdy sprzedawałem w korekcie
czasami warto posłuchać tych co mają doświadczenie czy też doradców którzy zajmują się tym zawodowo
zadajcie sobie pytanie czy te środki które są w funduszach są potrzebnne już w tej chiwili
jeżeli tak to trzeba się wycofać bez wzglębu na konsekwencje jeżeli nie to po co je wyjmować teraz trzeba przeczekać nie wykonywać nerwowych ruchów gdy nie udało się uciec ale popaczcie parados ja w tej chwili transzami kupuje
akcje już mam ok 60% w akcjach i w najbliższych dniach na pewno następne 20 % pujdzie na zakupu ale z akcji wyszłem gdy były pierwsze rekordy czyli w maju i czekałem cierpliwie właśnie na korektę
pytanie brzmi dlaczego wtedy nie wychodziliście bo żądza zysku przesłoniła rozsądek
powtrzałęm i będę powtarzał zę inwestycja w fundusze jest długoterminowa i wymaga stalowych nerwów oraz wykonywania ruchów przeciwnych nią wykonują wszyscy wtedy sie zarobi może mniej ale pewnie i nie nerwowo
a propozycja sprzedawania na górce i kupowania na dole jest świetna tylko prześlij harmonogram kiedy to nastąpi