Forum Polityka, aktualnościKraj

Cięcia w administracji do Trybunału

Cięcia w administracji do Trybunału

Money.pl / 2011-01-07 15:47
Komentarze do wiadomości: Cięcia w administracji do Trybunału.
Wyświetlaj:
anty PO / 193.19.125.* / 2011-01-07 15:59
w administracji pracują rodziny tych z wiejskiej, pociotki burmistrzów i radni . Tylko nieliczna grupa zatrudniona jest normalnie. Problem polega na tym że niech ich pracuje nawet i drugie tyle , ale żeby efekty dla gospodraki były wymierne . A tak większośc to ludzie wciśnieci więc nie mający pojęcia o wielu rzeczach . Myślę że w POLSCE jest dużo gmin i miasteczek gdzie pracują ludzie nieodpowiedni na stanowiskach publicznych . Zwolnienia nic nie zmienią . Rekrytacja powinna się odbywać tak jak w firmach prywatnych - dostają się najlepsi - a wówczas problem liczby urzędników zniknie.
~jurga / 46.186.14.* / 2011-01-07 15:53
Jak wyżej. Zły policjant Tusk,dobry Komorowski. TK i tak przed wyborami nie rozpatrzy zgodności ustawy z konstytucją. Tusk jest kryty ( chcieliśmy oszczędzać, lecz nie podpisano naszej ustawy) i Komorowski jest kryty ( nie jestem marionetką Tuska). Zaś głosy urzędników przydadzą się na wyborach( nie zredukowano etatów, a jeszcze stworzy się nowe do czasu wyborów). Gdyby zaś zawetował ustawę, to jeszcze odrzucono by weto i przed wyborami trzeba by było zredukować armię urzędników-tyle głosów można stracić... A tak "odstawili szopkę dla ciemnego ludu" i lud to kupi...
gatag / 188.147.62.* / 2011-01-07 19:46
Świetny komentarz do gry!
alen46 / 213.25.48.* / 2011-01-07 15:47
Zawsze będzie problem z przerostem zatrudnienia w administracji państwowej, jak się nie liczy kosztów i nie wprowadza racjonalnej gospodarki. Moim zdaniem zastosowana groźba związków zawodowych i w konsekwencji ruch Komorowskiego są populizmem.
Nie jest to troska o finanse i gospodarkę kraju. Nie wyobrażam sobie przerostu zatrudnienia w firmie prywatnej, a tutaj mamy klasyczny przykład... nie moje to rozdaję etaty, posady, synekury.
Są sytuacje, że w jednym terenowym organie administracji ubyło trzy działy czyli zmniejszono zakres zadań, a przybyło 50 % pracowników. A tu nagle, aby zmniejszyć zatrudnienie potrzebna jest ustawa ? Nie wiem jak to należy rozumieć. Jaki stan zatrudnienia ma być podstawą od której zmniejsza się zatrudnienie ? Czy po zwolnieniu pracowników ustawa ustali stan zatrudnienia ? Jeśli nie to podejrzewam, że w praktyce nadal będą zatrudnienia jak dotąd bez ustawy bo nie będzie magicznej granicy do ilu pracowników można zatrudniać.
Myślcie perspektywicznie!!!
1 2 3
na koniec starsze

Najnowsze wpisy