Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ciężkie pół roku dla eksporterów

Ciężkie pół roku dla eksporterów

Money.pl / 2008-12-19 09:47
Komentarze do wiadomości: Ciężkie pół roku dla eksporterów.
Wyświetlaj:
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-19 09:47
"Wysoka importochłonność polskiego eksportu - 70 proc." - to jest właśnie nasz "eksport", a raczej obrót uszlachetniający. Dalej bez komentarza.
kozyk / 77.115.85.* / 2008-12-19 16:26
Wszystko fajnie i w ogóle tylko jak złotówka się osłabi to eksporterzy może zarobią trochę więcej i pójdzie na premie dla dyrekcji.
A ponieważ jest kryzys czyli sprzedaje się mniej to ludzi trza zwolnić i fabryki zamknąć!
A więc wychodzi na to że w kryzysie słabszy złoty niewiele pomoże dla zwykłego pracownika bo pewnie i tak wyleci z roboty z powodu ograniczonego popytu!
morielf / 2008-12-19 12:05 / portfel / Bywalec forum
Czy to znaczy, ze 70% towarow/uslug eksportowanych przez Polske pochodzi z importu?
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-19 12:55
Mniej więcej właśnie tak to można zinterpretować. Dlatego nigdy nie patrzę na nasz eksport jak na jakąś ważną gałąź gospodarki. Polski eksport istnieje tylko dlatego, że mamy tanią siłę roboczą - importujemy komponenty produktu, składamy je i eksportujemy. Z tego właśnie powodu nasz eksport się nie opłaca, kiedy złotówka się umacnia - przykładowe wyjaśnienie: kiedy jen się umocni SONY podniesie ceny swoich telewizorów na całym świecie - także w Polsce, kiedy natomiast złotówka się umocni to nie można podnieść cen polskich produktów eksportowych na świecie bo nikt ich nie kupi - będą za drogie a w każdym kraju jest mnóstwo suplementów. Dopóki więc nie zaczniemy produkować na eksport czegoś SWOJEGO, WYJĄTKOWEGO PRODUKTU, to nasz eksport będzie tylko ślepą kiszką, którą świat odetnie jak zaboli.
morielf / 2008-12-19 13:15 / portfel / Bywalec forum
To skoro 70% polskiego eksportu korzysta z importowanych towarow i jedyna "korzysc" dla ekportera ze slabnacej zlotowki to jeszcze tansza sila robocza, to defacto caly "zysk" polega na tym, ze placimy pracownikowi mniej (tyle samo zlotowek o mniejszej wartosci).
Czyli generalnie zdanie jakoby slaba zlotowka miala pomoc eksportowi mozna sobie wsadzic... Tak samo pomoze polskiemu eksportowi obnizka plac.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-19 14:05
Trochę inaczej. Cena siły roboczej się nie zmienia. To kurs złotówki przynosi zysk. Na przykład (bardzo uproszczony): żeby zarobić 10 złotych na produkcie eksporter musi sprzedać dany produkt za 100 złotych - czyli 90 złotych to koszty, w tym np. 40 zł wynagrodzenia pracowników (to się nie zmienia). Produkt sprzedajemy do USA. Powiedzmy, że kurs USD/PLN wynosi dziś 3,10. Sprzedajemy więc nasz produkt (w USA) po 32,26 USD. Przyjmijmy, że w USA taki sam produkt jest po 34,50 USD - jest więc droższy - ludzie kupią produkt z Polski. Jeżeli natomiast jutro kurs złotówki się umocni i wyniesie np. USD/PLN 2,80, to eksporter w przeliczeniu na złotówki będzie musiał sprzedać produkt po 90,33 zł - żeby nadal utrzymać cenę w USA 32,26 USD (przy nowym, mocniejszym kursie złotówki) - bo inaczej nikt tam tego nie kupi. I wówczas eksporter zarobi na sztuce zamiast 10,00 złotych tylko 0,33 złote. Dlatego tak bardzo chcą oni słabej złotówki. Gdyby natomiast mieli dobry produkt, którego nigdzie indziej na świecie nie ma, a jest on potrzebny (np. dobry telewizor SONY) - to bez względu na kurs złotówki i tak by dalej mogli go sprzedawać, bo ludzie by to kupili.
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-12-19 14:10
Masz rację, że obniżka kosztów - wynagrodzeń przyniosłaby podobny rezultat - tylko od drugiej strony: osłabnięcie waluty zwiększa marżę uzyskiwaną na produkcie zwiększając przychody (bo eksporter ma przychody w walucie obcej), a obniżka płac zwiększa marżę zmniejszając koszty.
x007 / 83.23.14.* / 2009-02-04 10:56
Moim zdaniem porownywanie polskich firm nawet produkujacych i wysylajacych swoje wyroby na eksport z firma tak wielka jak Sony jest troche przesadzone. Polski producent wysylajacy towary na eksport najprawdopodobniej posiada swojego odbiorce ktory w momencie jak ten bedzie podnosil ceny ze wzgledu na umacniajaca sie zlotowke na swoje wyroby moze poszukac sobie producenta w kraju gdzie podobny produkt otrzyma po nizszej cenie. Nie wiem czy to dobrze rozumiem ale skoro sa w Polsce firmy produkujace swoje towary to umacniajaca sie zlotowka utrudniajac im produkcje powoduje ze rzeczy produkowane w Polsce moga juz niedlugo nie istniec...

Najnowsze wpisy