Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ciszewski: Afganistan – honorowe frajerstwo

Ciszewski: Afganistan – honorowe frajerstwo

Money.pl / 2006-09-18 08:25
Komentarze do wiadomości: Ciszewski: Afganistan – honorowe frajerstwo.
Wyświetlaj:
Robcio / 213.17.140.* / 2006-09-19 09:53
Julian Tuwim
Do prostego człowieka

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"

ps. Ja już naprawdę nie mogłem po tych wszystkich kretyńskich komentarzach. Można jeszcze z Churchila: "Polacy no najwspanialszy naród rządzony przez napodlejszych z podłych".
acomitam / 83.25.236.* / 2006-09-19 08:56
Jak donoszą światowe agencje, prezydent USA G.W. Bush poświęcił całe pięć minut na spotkanie z naszym Premierem. Co prawda wracał akurat z WC i przez przypadek zajrzał do pokoju, w którym odbywało się spotkanie z polskimi gośćmi, ale fakt pozostaje faktem. Spotkanie, które przecież można przy odrobinie dobrej woli nazwać audiencją, miało miejsce. Agencje nie donoszą, czy G.W. Bush wytarł wcześniej ręce, zakomunikowały za to, że podczas następnej wizyty polskiego Premiera w USA, Prezydent G.W. Bush poświęci naszemu dostojnikowi całe 10 minut i zaprosi go na wspólne sikanie. W czasie tej fizjologicznej czynności polski dostojnik może zobowiązać się do wysałania w najbardzie niebiezpieczne rejony naszego globu, na koszt polskiego podatnika, dodatkowe 10 000 żołnierzy. Cena za taki sukces, pardon - "sikces" naszej dyplomacji nie jest chyba wygórowana.
z / 195.8.101.* / 2006-09-19 10:29
Wyślij to do FAZ. Oni takich tekstów potrzebują. Możę nawet ci za to zapłacą. Może zostaniesz ich współpracownikiem? Nie gratuluję.
DA-old / 195.225.71.* / 2006-09-19 08:22
Frajerem jest ten kto nie patrzy szerzej niż za dziennikarskie biurko....
Krishnak / 83.19.164.* / 2006-09-18 21:31
Na amerykańców trzeba stawiać i wspierać ich, jak już wdepnęliśmy z nimi w to gówno to musimy wyrwać wszystkie chwasty, bo odrosną i staną sie jeszcze silniejsze. Pozatym nasze wojsko potrzebuje takich działań. Bo mając doświadczoną armie stajemy sie silniejsi. Żołnierz zaprawiony w boju jest dużó cenniejszy niż taki ,który tylko dupe grzeje w koszarach.
bbking / 85.219.137.* / 2006-09-23 11:43
Z reguły żołnierz zaprawiony w boju w Afganistanie wraca okaleczony fizycznie bądź psychicznie i idzie na rentę, bo jest już niezdolny do jakiejkolwiek roboty.
re / 213.25.20.* / 2006-09-19 07:05
Aleś Ty durny Krishak, to może chcesz jechać i walczyć za wolność i demokrację w stylu amerykańskim?
dzeku / 213.216.65.* / 2006-09-18 19:16
podstawia łapę tam gdzie konia kują. Może czas aby wybierać wyższych polityków. Będą mieli mniej kompleksów no i dupa delej od głowy-nie będzie mózgu zaczadzać.
acomitam / 83.25.236.* / 2006-09-19 08:18
Panie Dzeku. Ale po co ten jarmarczno - knajpiany styl. Nie można powiedzieć tego bez tych tanich wulgaryzmów i uszczypliwości. Wzrostu nikt sobie nie wybiera.
dzeku / 213.216.65.* / 2006-09-19 09:58
Trudno mi zgodzić się ze stwierdzeniem, że styl jarmarczno-knjapiany ale każdy ma prawo do indywidualnej oceny. Wypowiedź miała być uszczypliwa, a wulgaryzm jest z kategorii tych raczej delikatnych i faktycznie drogo mnie nie kosztował. Ot tak wziąłem za darmo z głowy. Wzrostu faktycznie się nie wybiera, co nie zmienia faktu, że niscy mają głowę bliżej dupy. Współczesna medycyna co prawda jasno nie dowiodła, że ta odległość ma wpływ na funkce mózgowe ale ludowe powiedzenia są bardziej jednoznaczne w tej materii.
acomitam / 83.25.248.* / 2006-09-19 15:45
Panie Dzeku. Ja nie tak, żeby Pana obrazić czy też się czepiać. Lepiej się jednak czyta i odbiera teksty, które nie rażą oczu. Określenie jarmarczno - knajpiany w żadnym razie nie odnosi się do Pana, tylko wypowiedzi. Ja rozumiem, że czasami jasny szlag człowieka trafia, ale można swojemu niezadowoloniu dać upust stosując delikatniejsze środki wyrazu. Nawet czasem daje to lepsze efekty.
MN / 80.51.231.* / 2006-09-18 18:34
1. Lubię frajerów. Sam uważam się za frajera. Mam wielu znajomych frajerów. Poza tym sądzę, że to frajerzy budują świat, a cwaniaki go rozwalają. Nie będę tego jednak rozwijał.
2. Realizacja zobowiązań to jeszcze nie honor. Honor to honor.
3. Zawsze możemy zrezygnować z NATO i być wolnym krajem.
Teraz apel: Nie porównujcie tego do Układu Warszawskiego, to zupełnie coś innego
marek1953 / 83.24.24.* / 2006-09-18 19:40
Oczywiście, całkowicie dobrowolnie RP podjęła się tych zobowiązań.

Dla celów propagandowych niektórzy piszą (i mówią), że to pomoc amerykanom za uścisk dłoni i 5 minut "kaczora z buszem". Lekko mijają się z prawdą. To zobowiązania sojusznicze wobec NATO, w misji aprobowanej przez ONZ.

A ta groza wojny - co tydzień 5.ciu żołnierzy ginie w akcjach bojowych. U nas w byle weekend 50 trupów na drogach, z własnej, nieprzymuszonej woli. Oczywiście, żal tych pięciu - ale ta proporcja.

I oczywiście ma Pan rację w kwestii znaczenia słów.

To taka postkomusza mentalność: honor to głupota a wywiązywanie się ze zobowiązań to frajerstwo. I stąd taki tytuł
wojtuś / 83.23.149.* / 2006-09-19 07:54
jak patrze na pisowskich politykow to nie widzę tam honorowych ludzi.Chyba,że się dobrze maskują w tym załganym towarzystwie.
MN / 80.51.231.* / 2006-09-18 20:11
Jeżeli o słowach, to co prawda nie ma tego wprost, ale czuję w tle problem pacyfizmu. Pomieszanie pojęć w narodzie jest wielkie i nie mnie to prostować, chociaż na swoje potrzeby mam różne definicje różnych pojęć. Mam jednak prodlem z fenomenem pacyfizmu. Nigdy nie spotkałem dobrej definicji pacyfizmu i obawiam się, ze jest to pojęcie niedefiniowalne.
marek1953 / 83.24.24.* / 2006-09-20 22:11
Dzięki temu pojemne i wygodne w użyciu
werr / 83.15.97.* / 2006-09-18 19:58
A jak ktoś nie kradnie to głupek i kompletna fajtłapa
terrestre / 85.128.78.* / 2006-09-18 17:19
Jak zawsze; na dnie z honorem lec.Wole model czeski.I miasto takie jak Praga,nie zniszczone przez glupote politykow.,jedno z najpiekniejszych na swiecie.
x-trade / 194.4.130.* / 2006-09-18 16:51
A może jest to dalekowzroczność. Szykuje się wojna totalna z Islamem i dobrze byłoby mieć armię wytrenowaną w walce z najlepszymi.
acomitam / 83.25.236.* / 2006-09-19 08:20
Tylko czy po walce z najlepszymi będzie miał jeszcze kto walczyć?
Tomek Listek / 83.7.33.* / 2006-09-18 14:37
Jak to jest z tymi misjami? Jedze kto chce czy kogo wyślą?
I jeszcze jedno nie prawdą jest ,że polacy nie walczyli w Afganistanie. Zapytajcie pilotów Mig - 21 z Babich Dołów czy w latach 80 nie latali niby to na pligony do do ZSRR a faktycznie latali rzucić złom na Afganistan. Zresztą czy zrzucanie bomb z samolotu to walka?. Sam już nie wiem.
DOZ / 2006-09-18 14:24 / Ciemno widzę
Idę sobie ulicą. Z przeciwka idzie człowiek, "z którym nie mam żadnych interesów i który nie stanowi dla mnie zagrożenia". Napadam go i biję......
Czy niczym nie spowodowana agresja, to sprawa honoru lub frajerstwa? W niektórych środowiskach tak - dziennikarze, kryminaliści, politycy tak właśnie to widzą. Ale dla uczciwych ludzi bandytyzm jest bandytyzmem i niczym więcej.
Uczciwi ludzie nie napadają na innych nie dlatego, że są "tchórzami i skąpcami", panie Ciszewski. Może by pan to zrozumiał, gdyby ktoś kiedyś panu "odważnie i z gestem" dał w mordę.
Matti_6 / 2006-09-18 14:51
no nie do końca..zakładając że ten "uczciwy" ludek wspiera lub może wspierać bandę bandytów którzy nie nazwą się bandytami tylko muzułmanami i poproszą "świat islamu" o pomoc w celu nawracania niewiernych np na drugim końcu świata? i co wtedy..bandytyzm, frajerstwo czy może długofalowy zamiar pokoju na świecie bez fanatyków..łatwo oceniać na pierwszy rzut oka..co do państw pokroju Francji itp to nigdy nie angażowały się gdy nie miały z tego widocznego zysku..głupota naszego rządu polega na tym, że należało jak najwięcej wyciągnąć od USA w zamian za tą misję..bo dlaczego nie skorzystać jeżeli jest taka okazja...
acomitam / 83.25.236.* / 2006-09-19 08:31
Uległ Pan medialnej propagandzie. Ani Islam, ani tym bardziej jego wyznawcy - muzułamanie, to nie są jacyś ludzie z piekła rodem, tylko w ogromnej większości najzwyklejsze na świecie istoty, które chcą normalnie i spokojnie żyć, tyle że po swojemu. U nas - zapewne w celu usprawiedliwienia amerykańskich dokonań - robi się z nich szaleńców, którzy żywemu nie przepuszczą. Jak na razie można jedynie stwierdzić, że to Amerykanie pchają się z buciorami tam, gdzie ich nikt nie chce, a potem mają pretensję, że ich na świecie nie lubią. Oczywiście i w świecie Isalmu, podobnie jak w naszej cywilizacji są tacy, którzy pragną panować nad innymi, narzucić im swoją wolę i sięgną po każdy środek, aby to osiągnąć. Ale i pod tym względem USA nie ma sobie równych.
DOZ / 2006-09-18 20:37 / Ciemno widzę
Bardzo mnie denerwuje jeden sąsiad panie Matti. Okropny typ, słowo daję. Trzeba by go uciszyć raz na zawsze. Skorzysta Pan?...
Pyta Pan "dlaczego nie"? Odpowiedź jest prosta - bo to nie etyczne. Bo poza bilansem zysków i strat istnieją jeszcze inne, najwyraźniej obce Panu, względy. A te zakłamane gadki o wiernych i niewiernych niech Pan zachowa dla niegrzecznych dzieci. Ja już nie boję się Baby Jagi.
rozważny / 83.15.229.* / 2006-09-18 11:41
Uważam,że jest to frajerstwo niehonorowe. USA i tak nie ma zamiaru utrzymywac nas w swojej strefie wplywów militarnych. Tarcza antyrakietowa to jak gwarancje brytyjskie dla Polski w marcu 1939. Nawet R. Pipes w ostatnim tygodniku "Europa" pisze, że Polacy muszą sobie szukać sojuszy. Wojna od 2002 powoduje nasze dalsze zadłużenie, obecnie ok. 170 mld USD. Kto je będzie spłacał? W podręcznikach historiiUSA o Pułaskim czy Kościuszce pół zdania! USA są w ostrym kryzysie władzy od czasu stringów Clintona, problemów z wyborami Busha słabe, zadłużone. I oczywiście, że szukają frajerów, żeby tłukli się za frico z Afganami. Jeśli tak będzie nadal Polska znajdzie się za niedługo znów w strefie rosyjskiej - żyjemy w Europie. Polacy zamiast "kupować" sobie przyszłość - kupują sobie realne kłopoty. Z islamem już mamy przekichane a jest to 1 mld ludzi. Skoro Niemcy krytykują Busha i 'neokonserwatystów' a my krytykujemy Niemcy - droga jest tylko do Rosji. A Rosja każe sobie zapłacić! Głupia Polska władza za miłóść do Busha robi z nas BuszMenów Europy.
jliber / 82.210.134.* / 2006-09-18 12:34
Jeżeli USA nie uratują nam tyłka to nikt nam nie uratuje.
rozważny / 83.15.229.* / 2006-09-18 20:24
ale przed czym? Przeciętny Amerykanin ma 45 tys. dolarów długu - wiemy to od Riffkina jednego z najlepszych profesorów amerykańskich. Nikt nam w Europie nie zagraża militarnie - to po co się pchać po guza na piaski. Tutaj trzeba budować drogi, autostrady, internet, edukację /nie 30% oblanych matur/ i dać ludziom zatrudnienie. Tak jak "z" twierdzę, że USA kieruje się własnym interesem. Zupełnie poukładani intelektualiści już mówią wprost, że USA kiedyś z Polski wyjdą. Dług zewnętrzny rośnie z miesiąca na miesiąc: jestem zszokowany, że politycy tego nie zauważają. Któregoś dnia dług będzie niespłacalny gdyż nie mamy surowców w olbrzymich ilościach. Przecież to los kolonii kupowanej na raty za długi państwowe. Próba zastawienia za długi województwa wielkopolskiego w połowie XVIII wieku skończyła się rozbiorami. Zobaczyli zabankrutowanych frajerów i wzięli za frico!
szposzczegawczy / 83.30.127.* / 2006-09-18 15:04
Chodzi właśnie o to, żeby się ratować przed USA, bo to jedyne realne obecnie zagrożenie
Felek / 195.238.245.* / 2006-09-18 15:12
To wskaż inny kraj który walczy z tymi fanatykami
acomitam / 83.25.236.* / 2006-09-19 08:36
Ale jakimi fanatykami? Stali się tacy, bo nie mają innego wyjścia. Wujek Sam chce im życie urządzić po swojemu, a oni tego najzwyczajniej w świecie nie chcą. Ciekkawe co by było, gdyby ktoś chciał zmusić Żydów, aby zrezygnowali ze swojej religii i sposobu życia. Wtedy oczywiście ten ktoś byłby odżegnany od czci i wiary, ale gdy próbuje się to zrobic z muzułamani, wtedy to ich nazywa się fanatykami.
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 13:14
A dlaczego mieliby to robić? Gdyby chcieli "wygrywać II wojnę w Europie" to lądowaliby na Bałkanach, ale woleli odstąpić funkcję wyzwolicieli Europy Środkowej ZSRR. Poległo dodatkowo około miliona żołnierzy ZSRR. USA kosztowałoby to szacunkowo ok. 100 tys. zabitych (co wynika ze stosunku strat w walkach z Niemcami).
USA kieruje się swoim interesem. My powinniśmy swoim. To jest "nasz tyłek" i nas będzie bolało.
wujek / 71.143.224.* / 2006-09-18 19:08
Na Balkany jest duzo dalej niz z USA do Francji i lezy cala logistyka. Na dowod masz "front wloski"
z / 195.8.101.* / 2006-09-19 10:23
Front włoski miał charakter pomocniczy. Zgoda, że działania na Bałkanach byłyby trudniejsze. Pamiętajmy jednak, że pod koniec wojny Afryka PN i Sycylia były w rękach aliantów. Ja wskazuję na to jakie cele strategiczne były a jakie nie były realizowane. "Wyręczanie się" AC prowadziło do zimnej wojny i znaczących kosztów politycznych w przyszłości, niestety poza horyzontem FDR (chociaż nie Churchilla).
Bronson / 87.99.44.* / 2006-09-18 09:40
wysyłać do Afganistanu swoich żołnierzy teraz jesteśmy w układzie z USA i nie ma zmiłuj się na woję trzeba iść walczyć za wolność naszą i waszą, a jakby Polska znalazła się w sytuacji prawdziwego zagrożenia to i tak nas kopną w dupę wielcy decydenci tego świata.Jak widać historia nas niczego jeszcze nie nauczyła, ze tzw "wielka polityka", "rola wielkiego gracza" to nie dla nas, tylko dla szumowin skoncentrowanych wokół wielkich pieniedzy. Strach pomyśleć co by się działo , gdybyśmy byli zamożni choćby tak jak Niemcy, pewnie wyzwalalibyśmy świat jak Amerykanie ale oni by do tego nie dopuscili, tak jak nie pozwolili, zeby Niemcy rozwijały się gospodarczo w szybkim tempie. KARTOFLE i zresztą ta cała tłuszcza wcześniej rządząca Polską pod postacią SLD, nie nauczyły się ,ze wielcy gracze nie kierują się żadnymi szlachetnymi pobudkami, ich stategia polega na kreowaniu wojen i podbijaniu świata, a Polska chce być wielkim graczem sądząc po poczynaniach Kartofli przeciez bedziemy mielu już f16 a to jest inna liga, liga graczy, zasranych wyzyskiwaczy i lepiej wlaczyć o strefy wpływów dla innych poza granicami niż budować porządek i dobrobyt w kraju, a moze to za mało do roboty?
Jaccek / 62.179.17.* / 2006-09-18 15:39
Musiała wysyłać do Afganistanu. Piloci z WP też tam latali (na MiG-ach 21). I nie byli to, bynajmniej, żadni ochotnicy.
rozwado / 2006-09-18 10:10 / Tysiącznik na forum
I SLD i Kaczynscy pchaja nas do wojny bo maja z tego zyski. Jezdza do Waszyngtonu i nawet moga czase scisnac grabe Buszowi. Polakow nie zwolniono nawet od wiz, wykiwano w sprawach kontraktow itp. Co gorzej, skompromitowani jestesmy ew. sprawa tajnych wiezien CIA.
Polska jest czlonkiem WE i tam powinna grac, a nie zadawac sie z holota, ktora obecnie rzadzi Stanami, mam nadzieje ze nie potrwa to dlugo.
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 10:50
Jest chyba tak, że nie ma na dziś alternatywnego pomysłu niż "ściskanie graby Bushowi". Nasi politycy wierzą, że USA mogą nas zabezpieczyć przed różnymi roszczeniami jakie grożą Polsce.
Pytanie czy na dłuższą metę tak będzie?
Drogi Unii Europejskiej i USA rozchodzą się z wielu przyczyn od conajmniej 10 lat. Polska stawiała na sojusz militarny z USA i integrację gospodarczą z UE. To pogodzenie interesów jest coraz trudniejsze.
Bronson / 87.99.44.* / 2006-09-18 10:43
Unią Europejską też rządzi hołota, przykładem na to była próba wprowadzenia Konstytucji Europejskiej, spychającej udział Polski w Parlamencie Europejskim do roli pionka, następnym krokiem byłoby ustanowienie prezydenta unii i socjalistyczny kołchoz ruszyłby pełną parą. Teraz jeszcze możemy w dość luźnych ramach wybierać kształ kraju, choć stawek podatków nie moglibyśmy już dowolnie obniżać (bariera 15% ) jeszcze jest możłiwy kapitalizm albo kaczo-socjalim, gdy się zintegrujemy bardziej z unią i nie daj Boże, zostanie wprowadzona jakaś nowa wersja kołchozowej konstytucji koncentrującej władzę, to czeka nas tylko realny socjalizm, który były korzystniejszey dla USA, bo lepiej mogłaby uzależnić EUROpę od ewentualnej pomocy pożyczkowej na potrzeby socjalizmu i tym samym lepiej budować swoje wpływy światowego możnowładcy. Próba takiej strategii rządu USA , była już podejmowana po II wojnie światowej, socjalizm miał uzależnić wszystkie wyzwolone kraje Europy zachodniej od USA i zapewnić im strefę wpływów w Europie, tylko dzięki RFN, która postąpiła wbrew wytycznym dowództwa alianckich wojsk zarzadzających III rzeszą, wprowadzając liberalizm gospodarczy, scenariusz ten udało się przesunąc o kilka dekad, odrzucenie kołchozwej eurokonstytucji, tez odsuneło na trochę widmo samozadłuzającego się socjalizmu ...itd
szposzczegawczy / 83.30.127.* / 2006-09-18 15:08
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że odrzucona Konstytucja Europejska była koniem trojańskim podrzuconym nam przez tych, którzy właśnie robią syf w Stanach
rozwado / 2006-09-18 12:37 / Tysiącznik na forum
Najgorszym zgrozeniem dla Polski sa jej wlasne polityczne elity. Przydalaby nam sie dyscyplina narzucona przez WE i racjonalny liberalizm.
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 15:35
Naród ma takie elity jakim ufa i wybiera. Jeśli narzuci nam ktoś dyscyplinę to będą to chyba nasi sąsiedzi? bo raczej nie Amerykanie. Będzie dyscyplina (w stylu pruskim?), a może nawet racjonalny liberalizm a la Stołypin?
Bronson / 87.99.44.* / 2006-09-18 13:23
Im większe superpaństwo tym większe ryzyko rozkładu wewnetrznego, jesli nie społecznego to gospodarczego. Przykładem jest USA, wielkie imperium a sytuacja gospodarcza z dekady na dekade coraz gorsza. Wzrost gospodarczy pełzający a z pokolenia na pokolenie osiągany jest coraz mniejszy standard życia. Wielki moloch i wielka sila swobodnego staczania się, choć powolna. Nadwyzki ekonomiczne wypracowane przez USA w dobie prawdziwego kapitalizmu procentują do dziś , tylko pytanie jak długo? To samo bedzie z unią eruopejską w przypadku zbudowania super państwa.... dorwie się wąksa grupa cwaniaków do rządzenia i będą manipulować motłochem. Dywersyfikacja władzy jest jak nabradziej wskazana w przypadku UE.
kapper / 83.15.97.* / 2006-09-18 08:53
to doskonale Anglicy a ostatnio Rosjanie. Co do polskich żołnierzy to albo kontygent albo adwokaci z zamorskiej kolonii Izraela wystąpią o gigantyczne odszkodowania dla byłych właścicieli kamienic. Tak szanowni dyskutanci już przed II wojną w dużej ilości polskich miast ulice były polskie a reszta należała do Żydów.
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 13:28
Są tu dwie sprawy. Jedną jest niezałatwiona sprawa zwrotu bezprawnie i bez odszkodowania zabranych nieruchomości i ruchomości. To dotknęło obywateli polskich (niepolskim odszkodowania płacono, zdaje się poza Niemcami). To niewątpliwie stawia PP (nie ważne z jakimi literami i numerami) w jednym rzędzie z bolszewikami.
Drugą sprawą są prawa dziedziczenia. Spadkobiercami osób fizycznych są osoby fizyczne (poza przypadkami zapisów w testamentach) a nie organizacje.
maa / 2006-09-18 10:45 / Tysiącznik na forum
Hmm, jak na endeka całkiem składnie piszesz. Popracuj jeszcze nad interpuncją. I naucz się polskiej, nie rosyjskiej interpunkcji.

PS.
Nikt nam Polakom przed wojną nie zabraniał kupowania kamienic. Gdybyśmy mniej hulali a więcej się uczyli, pracowali i oszczędzali, kamienice mogłyby być nasze. Żydzi nikomu kamienic nie kradli.
kapper / 83.15.97.* / 2006-09-18 13:34
Widzę szanowny maa, że jesteś wyedukowany na historii, którą nam spreparowali komuniści niekoniecznie polskiego pochodzenia. Tupet też od nich przejąłeś. Teraz jednak idź sobie poczytaj GW. Za chwilę po lekturze może coś napiszesz o mprawdzie objawionej.
maa / 2006-09-18 13:58 / Tysiącznik na forum
Weź się do nauki. Giertych-matura może Ci w życiu nie wystarczyć.
Nie każdy, jak on, może dzięki wyborcom-idiotom żyć na koszt podatników. Jemu łatwiej było. Tatuś z każdą władzą żył dobrze, njlepiej z WRONem Jaruzelskiego.
Sabre / 2006-09-18 08:25 / Tysiącznik na forum
Za pięć minut z prezydentem USA nasz premier zapłacił zwiększeniem liczby polskich żołnierzy w Afganistanie – Lepper ma tu absolutną rację.
Podobno polityka zagraniczna nie miała już być prowadzona na kolanach, jak to hałaśliwie zapowiadano, ale nasz premier tym razem padł na twarz. Czy jest to spowodowane brakiem dyplomatycznego obycia, nieznajomością aktualnej sytuacji w Afganistanie, a może nasz premier nawet nie wie co to takiego ten Afganistan i gdzie się znajduje? Jak nasi żołnierze zaczną wracać w workach, to zmądrzeje?
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 08:34
Można jeszcze inaczej. Za cykl wykładów w USA były prezydent i premier umoczyli nas w Afganistan i Irak. Najbezpieczniej było nam w Układzie Warszawskim. Jak tam teraz wrócić?

Państwa wymienione w artykule jako "tchórze i skąpcy" prowadzą politykę przeciw USA i są zainteresowane polityką izolacjonizmu w Stanach. My od lat 90-tych stawiamy na USA. Czy słusznie to jest do dyskusji. Niemniej polityka izolacjonizmu w USA pogrąży nasze kilkunastoletnie działania polityczne.
maa / 2006-09-18 10:34 / Tysiącznik na forum
Czy Pan jest Rosjaninem?
Obserwator / 84.10.12.* / 2006-09-18 19:13
Pytanie za 100 punktów: Brak elementarnej umiejętności odróżnienia alfabetu łacińskiego od cyrylicy nie musi świadczyć o patriotyźmie pana "maa" ale na pewno o czymś świadczy. O czy - oto jest pytanie?
be / 87.99.44.* / 2006-09-18 12:00
Też sądze , ze jego wypowiedzi trącą kacapstwem
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 10:41
Nie jestem. A jak się nie ma argumentów to stosuje się chwyty z "Erystyki".
maa / 2006-09-18 11:01 / Tysiącznik na forum
żadna erystyka, tylko Pan nie zrozumiał. Pisze Pan jak Rosjanin. Może jest Pan za młody albo nie interesuje się historią?

Jeśli nie będziemy trzymać z USA, to Europa nas nie obroni - vide niedawna wojna w Bośni.
Układ Warszawski zakładał, że głównie na naszym terytorium będzie się toczył konflikt. llu Polaków by przeżyło? 10%? Wie Pan dlaczego Kukliński zdradził Układ Warszawski (bo nie Polskę)? Skoro jest Pan mało domyślny - dlatego, że znał szcegółowe plany Układu Warszawskiego.

PS.
A Kaczyński jest małym, zakompleksionym człowieczkiem, który tanio oddał życie naszych żołnierzy i kilkaset milionów złotych rocznie za 3 minuty spotkania z Bushem.
z / 195.8.101.* / 2006-09-18 11:40
Oczywiście, że wariant bośniacki jest b.prawdopodobny. Możliwe, że inni z NATO nie wyślą swoich wojsk do obrony Polski. W czasach Układu Warszawskiego jedynym zagrożeniem był konflikt NATO-UW. Był on mało prawdopodobny i dlatego "było bezpiecznie", przy czym zgoda co do prawdopodobnych skutków agresji UW dla Polski.
Co do Kaczyńskiego w USA - może i jest tak jak Pan pisze, ale w tej optyce i inni nie mają chyba (niestety) osiągnięć. Problem w tym, aby nie wywinąć takiego orła jak w 39, bo widać, że "nasi sojusznicy" są albo daleko albo wchodzą powoli w stare role. Obawiam się, że my też ustawiamy się tak, jakbyśmy nie przeanalizowali tamtych wydarzeń politycznych.

Najnowsze wpisy