DarekFot
/ 89.76.137.* / 2011-03-15 23:23
City Interactive przedstawił nową strategię rozwoju na najbliższe dwa lata. Zamiast dzielić się zyskiem za ubiegły rok z akcjonariuszami planuje kolejne inwestycje i dynamiczny rozwój.
- W ciągu dwóch lat chcemy uplasować na rynku przynajmniej dwa hity produktowe na miarę Snipera. Chcemy jeszcze w tym roku osiągnąć pierwsze przychody na rynku smartphonów. W roku 2012 powinny stanowić już istotną część przychodów całej grupy. Będzie się to jednak wiązało z akwizycją studiów producenckich z całego świata i otwarciem własnego. Penetrujemy również rynek tzw. social games, czyli gier online, np. na Facebooka – wymieniał na dzisiejszej konferencji z dziennikarzami i analitykami Marek Tymiński, prezes i główny udziałowiec City Interactive.
Według danych, którymi dysponuje największy polski producent i wydawca gier video, najszybciej rozwijającymi się segmentami rynku są właśnie gry online i na telefony typu smartphone (iPhone, Android, itp.). Wartość rynku gier online (w tym sektor social games) będzie notować średni roczny wzrost na poziomie 10,6 proc. i w 2013 roku wyniesie 13,7 mld dolarów. Wartość rynku gier smartphone z kolei będzie notować średni roczny wzrost na poziomie 13,8 proc. i w 2013 roku
wyniesie 13,4 mld dolarów.
- Dzięki globalnemu sukcesowi gry Sniper i udanej emisji obligacji mamy kilkanaście milionów złotych nadwyżki i kilkanaście pomysłów inwestycyjnych. Sniper postawił nas na nogi. Wzmocniliśmy markę i zaufanie u kontrahentów. Byłoby błędem gdybyśmy nie wykorzystali tego jako koła zamachowego do dalszego rozwoju. Dlatego też nie będziemy wypłacać dywidendy z zysku za ub.r. – tłumaczył na spotkaniu Marek Tymiński.
W strategii rozwoju przyjętej przez grupę na lata 2011/12 najbliższym celem jest dalszy rozwój marki Sniper Ghost Warrior dążący do maksymalizacji przychodów. Najpierw czeka nas premiera pierwszej części gry na PS3, która wyznaczona została ostatecznie na 14 kwietnia br. W trzecim kwartale planowana jest globalna promocja i wydanie Snipera 2.
- To nie będzie zwykła kontynuacja. Nowa odsłona stworzona zostanie na najnowszym, unikalnym silniku CryEngine3. Ukaże się równocześnie na 3 platformach – zaznaczał prezes Tymiński.
W związku z tak dużym sukcesem Snipera firma rozważa również możliwość produkcji filmu opartego na tej marce lub udzielenia licencji na stworzenie takiego filmu zewnętrznej firmie.
Kolejną niezwykle silną marką City Interactive ma być niezapowiedziany jeszcze oficjalnie projekt oparty na realiach II Wojny Światowej, którego głównym twórcą będzie Stuart Black – legenda światowej branży gier, a w tej chwili pracownik polskiego producenta gier.
Rok 2010 spółka zakończyła z 26,96 mln zł zysku netto i 89,23 mln zł przychodów.
- Osiągnięcie w tym roku 35-40 mln zł zysku netto, od którego uzależnione jest uruchomienie programu motywacyjnego dla pracowników, uważam za bardzo realne. Zwłaszcza, że udaje nam się kontrolować koszty ogólnego zarządu i płynność finansową – twierdził Wojciech Kutak, nowy członek Zarządu City Interactive odpowiedzialny za finanse.
Jeśli City Interactive osiągnie w tym roku przynajmniej 35 mln zł czystego zarobku, to do pracowników trafi 56 250 warrantów subskrybcyjnych. Jeśli uda się przekroczyć 40 mln zł zysku netto, otrzymają oni dodatkowo 18 750 warrantów.
- Nie czujemy presji ze strony wymogów opcji menedżerskich. Osiągnięcie tej skali zysków uważam za bardzo prawdopodobne, przy tak dynamicznym pogłębianiu sprzedaży i ogólnemu rozwojowi. Jestem zatem spokojny o uruchomienie programu – z uśmiechem przyznawał Marschall Zwicker, dyrektor ds. sprzedaży City Interactive na Amerykę Północną i Wielką Brytanię.
Od dnia premiery, czyli czerwca ubiegłego roku, Sniper sprzedał się w ponad 1 mln egzemplarzy. Premiera pierwszej części na PS3 i drugiej części równocześnie na 3 platformy ma przynieść kolejne 2 mln sprzedanych sztuk. Na II kwartał tego roku zaplanowano wydanie Combat Wings na 4 platformy. W III kw. ma się ukazać natomiast Alien Fear na 3 platformy.
- Takie są plany. Jeśli wydanie się trochę opóźni, to nie będzie to miało dla nas większego znaczenia. Nawet jeśli planowany przychód przypadnie na inny kwartał. Najważniejsza jest dla nas jakość produktu. Ze Sniperem pospieszyliśmy trochę, ale stawialiśmy wówczas wszystko na jedną kartę. Udało się, mimo kilku błędów w grze, które już w znacznej mierze wyeliminowaliśmy w wersji na PS3. Teraz nie musimy się z niczym spieszyć. Nie musimy “szukać ropy” po omacku. Wykryliśmy jej źródło i wiemy gdzie kopać – puentował na zakończenie prezes Marek Tymiński.