Nikt nie kwestionuje globalnego ocieplenia. Kwestionujemy antropogeniczne globalne ocieplenie.
Klimat na ziemi był, jest i będzie zmienny. Dinozaury wyginęły, mamuty wyginęły i wiele innych gatunków wyginęło. W kilkumiliardowej historii ziemi było kilka masowych wymierań.
Głównym sprawca zmian klimatu jest zmienna aktwnośc słońca, w wyniku której do ziemi dociera raz więcej raz mniej energii. Efekt cieplarniany istnieje, jego głównym sprawcą jest para wodna tworząca chmury w atmosferze, trochę mniej groźny jest metan, a jeszcze mniej groźny CO2. Większość CO2 w atosferze jest i była z powodów naturalnych. Kiedy wzrasta aktywność słońca wzrasta ilość palnktonu w oceanach a ten wydziela CO2, który przenika do atmosfery, dlatego kiedy klimat się ociepla wzrasta ilość CO2, nie na odwrót.
to co od dawna wiadomo a co teraz zostało udowodnione, to to, ze naukowcy robią wszystko, żeby wykazać, że klimat ociepla się przez wzrost ilości CO2 a ten wzrost to wina ludzi. A sama prawda jest taka, że jak klimat się ociepla z powodu aktywności słońca, to i ilość naturalnego CO2 w atmosferze wzrasta.
A że im większa panika tym większe dotacje dla klimatologów, to klimatologom zależy na jak największej panice.
to zupełnie jak z panika świńskiej grypy wywołanej przez Baxtera i GSK... rządy kupiły hurtem szczepionki, zaszczepiły ludzi... a teraz ludzie giną na alergie... a GSK umywa rączki... bo nie wziął na siebie odpowiedzialności.