janiszek72
/ 2010-04-12 13:00
/
Tysiącznik na forum
Polskę czeka kolejne pięć lat beztroski i braku odpowiedzialności za ojczyznę. Donald Tusk zostanie prezydentem, a premierem Jan Krzysztof Bielecki. Nie chcę wnikać w szczegóły tej tragicznej zbrodni, ale nie wydaje mi się, żeby to była zwykła katastrofa lotnicza. Platforma Antyobywatelska w białych rękawiczkach wyczyściła sobie przyczółki wyborcze i dosłownie wycięła watahę. Zrobiła to przy udziale władz rosyjskich i na terytorium Rosji, aby ślady ewentualnej zbrodni zostały skrzętnie zatuszowane. Przy okazji trzeba było poświęcić kilka istnień ludzkich kolegów z innych ugrupowań, ale główny cel został osiągnięty. Prezydent, jego główni doradcy i cały trzon opozycji oraz drugi z głównych kontkandydatów z lewicy zostali wykluczeni na zawsze z dalszej gry. Kochani moi przemawia przeze mnie ogromny ból i rozpacz, ale pozwólcie mi wyrazić swoją niewiarę w to, że był to zwykły zbieg okoliczności splotu złych warunków atmosferycznych i błędu doświadczonego pilota. Śmiać mi się chce przez łzy kiedy w ustach ludzi, którzy publicznie w mediach (np. dziennikarze TVN i TVN24, radio ZET, radio PIN i inne Gazety Wyborcze) szydzili i wyśmiewali się z Prezydenta Kaczyńskiego, a teraz próbują grać szalenie poruszonych i wstrząśniętych tą narodową tragedią. Już nigdy nie będzie tak, jak było jeszcze w piątek. Polska w ułamku sekundy zmieniła swoje oblicze i stała się własnością szopenfeldziarstwa, które będzie robiło co tylko zechce. To na nasze barki spadła teraz odpowiedzialność związana z kontynuacją drogi, jaką kroczył profesor, Prezydent Lech Kaczyński. Źle się dzieje, że dopiero śmierć i katastrofa narodowa jest w stanie obudzić Polaków omamionych propagandową papką obecnie rządzącej ekipy. To, czy Polacy po krótkiej refleksji wyciągną właściwe wnioski będzie skutkowało albo pojednaniem, albo silnym wyodrębnieniem się dwóch nurtów patrzenia na naszą przyszłość. Myślę, że Polskę czekają bardzo trudne lata i to od nas Polaków zależeć będzie czy nie zatracimy swojej tożsamości narodowej i czy nie ulegniemy nowoczesnemu podejściu do patriotyzmu, które preferuje pełniący przymusowo funkcje Prezydenta Bronisław Komorowski. PO wyczyściła jednym posunięciem wszystkie stanowiska, które chciała obsadzić własnymi ludźmi. Prezydent, Prezes IPN-u, Prezes NBP-u, Rzecznik Praw Obywatelskich, generałowie wszystkich rodzajów sił zbrojnych, te wszystkie stanowiska zostaną obsadzone przez osoby dyspozycyjne i podlegające ścisłej kontroli nowemu Prezydentowi i Premierowi. W Polsce dokonało się pierwsze na świecie zawłaszczenie władzy przez jedną opcję polityczną w atmosferze niewyjaśnionej tragedii katastrofy lotniczej. To kuriozalne i niewyobrażalne w skali świat wydarzenie zapisze się na zawsze na kartach polskiej historii. Jakże innego charakteru nabierają teraz słowa ironicznie skierowane do byłego naszego kochanego Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane ustami obecnie pełniącego jego funkcję Bronisława Komorowskiego, a mianowicie: "Jaki Prezydent, taki zamach". Niech te słowa będą nauczką na przyszłość dla maluczkich duchem i osobowością karłów moralnych, że nie wzrost jest chlubą człowieka, ale czyny, uczciwość, skromność, poczucie humoru, dobroć i poświęcenie całego życia sprawom Polaków i Polski, które u Świętej Pamięci Lecha Kaczyńskiego szły w parze. To, że odchodzi kolejny po Janie Pawle II autorytet moralny może świadczyć tylko o jednym bardzo negatywnym zjawisku w naszym słabo zdemokratyzowanym państwie, a mianowicie, że należy przede wszystkim za życia mieć szacunek dla drugiego człowieka, a nie dopiero po jego śmierci. i to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam. P.S. To, co zapisał i pozostawił Prezydent Lech Kaczyński nigdy nie zginie, dopóki żyją ludzie, którzy identyfikują się z jego spojrzeniem na naszą najukochańsza Ojczyznę i z jego poglądami politycznymi. Pamiętajcie o tym obecnie rządzący i nie bagatelizujcie tego.