Yaro2016
/ 82.145.223.* / 2016-02-13 12:13
Jaki jest sens przyrównywać się do Danii, Norwegii, Finlandii, gdzie jest 5-9 mln ludzi. Nawet Węgry czy Czechy to 10 mln. Przemysł lub bogactwa naturalne, który tam są, pozwalają na lepsze życie. dla takiej ilości ludzi. W Polsce jest 38 mln. (bo już prawie 3 mln wyjechały) i nie ma przemysłu, a jedynym bogactwem naturalnym jest węgiel, ale dla wszystkich pieniędzy z niego nie wystarczy. Głupoty, które politycy głoszą, że większa liczba ludzi pomoże wzbogacić kraj i dać emerytury jest wielką brednią i skończy się katastrofą dla polskiego społeczeństwa za około 15-20 lat. Wszystkie kraje, które nie mają własnego przemysłu, a posiadają dużą liczbę obywateli zawsze będą biedne. Program 500+ w opcji takiej jak obecnie, przybliży nas do kryzysu i wielkiej biedy, bo lenie i leserzy nie będą pracowały. Zasada powinna być prosta: pracujesz, to możesz odliczyć 6000/rok na 1 dziecko. Masz więcej, to odliczasz 12,18,24 itd. Jak nie zarabiasz takiej kwoty, to odliczysz 6 czy 12, a resztę dopłaci państwo. Jak nie pracujesz to nie masz NIC. Ustalić minimum 13 zł/godzinę, żeby nie było przekrętów i dodatkowo ogromne kary za wypłaty pod stołem - rzędu milionów - i dodatkowo więzienie dla szefów. Powinno wszystko wrócić do normy i każdy chciałby mieć jakąkolwiek pracę. Wystarczyłoby, żeby tylko 1 osoba pracowała, to druga mogłaby poświęcić czas dzieciom. Pamiętać trzeba , że czasem przy 1 dziecku jest więcej opieki niż przy 3. Wszystko zależy od tego czy dziecko choruje czy jest okazem zdrowia. Program 500+ w obecnej chwili skłócił Polaków i to chyba był główny cel partii rządzącej, bo skłóconymi lepiej się manipuluje.