Syzyftowie
/ 91.210.238.* / 2012-10-31 16:19
Kredyt to tak naprawdę czas, można myśleć, że nie wezmę go teraz, może za kilka lat. Warto jednak zwrócić uwagę, że biorąc kredyt na mieszkanie możemy mieć lepsze i gorsze czasy.
Ciekawie robi się gdy mamy naprawdę pod górę, gdy na nic już nie mamy. Gdy banki wpisują nas na listę straceńców.
I nagle odbicie, masz kasę spłacasz regularnie zgodnie z planem i masz gdzieś przeszłość, masz gdzieś stracone nerwy. Udało Ci się zdobyć i spłacić przeterminowane zadłużenie. Świat wydaje Ci się inny prostszy, zobowiązanie lżejsze. Współczuję zaciągania kredytu na mieszkanie, wszystkim, którzy mają tzw. czyste konto, nigdy nie mieli porażki. Gdy przychodzi ten trudny czas trzeba mieć jaja ze stali, bo życie wydaje się bez sensu. Jednak jak już przełamie się falę niepowodzeń to te jaja stają się diamentowe, cenniejsze od stali.