To są twoje preferencje, ale mamy demokracje wiec wielu poslow bedzie raczej nieukami, bo przeciez mamy caly elektorat PiS z wyksztalceniem podstawowym i zawodowym ktory tez musi miec swoich reprezentantow.

nzdanie typu: mamy demokrację, jest tu hcyba nie na miejscu, gdyż demokracja, to rządy ludu a w Polsce nie respektuje się zdania ,opinii obywateli, uchala się ustawy i nieważne, czy naród zgadza się z nimi, gdyby była demokracja przeprowadzałoby się referenda jak np w Szwajcarii, kraju, w którym politycy nie potrzebują czerpać ptofitów z uprawiana polityki, gdyż posiadają własne firmy, nie korzystają z ochrony czy rządowych samochodów, poruszają się swoimi autami lub komunikacją miejską. Niestety dopóki nie zmieni się menatność Polaków, nie będzie zmian na lepsze in ieważne czy pójdę na wybory czy też nie do wadzy dostaną się ci, którzy kierują się chęcią wabogacenia a nie jak obiecują przed wyborami "wyborczą kiełbasę"smutne ale prawdziwe jakby powiedzieli muzycy zespołu METALLICA

Panie Marku proszę udać się do Sejmu i zrobić ankietę na temat wykształcenia posłów i po sprawie:) Takie "gdybanie" w Pana wykonaniu do niczego konkretnego nas nie doprowadzi:) No chyba, że chce Pan rachunek prawdopodobieństwa sobie poćwiczyć:)