witam,
mam swojego rodzaju problem z windykatorem, nachodzi mnie on w domu, nie daje chwili wytchnienia, zaczepia na ulicy członków mojej rodziny, już chyba wszyscy sąsiedzi wiedzą że mamy jakieś problemy, czy on może pozwolić sobie na takie rzeczy czy jest przez niego łamane prawo? jakie w ogóle ma on uprawnienia?