Najmłodsza córka dostała całe gospodarstwo wraz z domem jednorodzinnym,aby dziadkowie dostali emeryturę.Nigdy nie opiekowali się nimi.Po śmierci dziadka w 2007r. w tym roku podała swoje dzieci o alimenty ponieważ brakuje Jej pieniędzy na wszystko.Babcia ma 80 lat inie porusza się samodzielnie, ma osobne CO.Wszystkie dziecina sprawie w sądzie nie zgodziły sie na płacenie alimentów.Czy córka, która dostała wszystko też ma prawo nie płacić alimentów za to co dostała od rodziców
napisz to jeszcze raz bo nic nie rozumiem z tego stanu faktycznego babcia, dzieci, rodzice nie wiadomo kto jest kto i napisz to w jakiej jednolitej formie osobowej bo trudno to zrozumiec.
Moja babcia ma pięcioro dzieci trzy córki i dwóch synów ,jedna córka opiekuje się rodzicami od 1992r.Kiedy zmarł dziadek to zaczęły się kłopoty. Córka która opiekowała się rodzicami nadal opiekuje się matką.Wszystko było w porządku do póki babcia nie złożyła sprawy do sądu o alimenty od czworga dzieci które nie pomagały w niczym i nigdy się nią nie opiekowały.Druga córka dostała od rodziców gospodarstwo wraz z budynkiem jednorodzinnym aby jej rodzice(czyli moja babcia i nie żyjący już dziadek) mogli dostać emerytury oczywiście równie dobrze mogli zdać to na skarb państwa ale uczynili inaczej.Córka która dostała to gospodarstwo z budynkiem jednorodzinnym mieszkała i mieszka w nim wraz ze swoją matką,ale nigdy nie sprawowała nad matką i nie żyjącym już ojcem żadnej opieki.Tu jeszcze dodam że za życia ojca często się z nimi sądziła .Teraz twierdzi że nie miała obowiązku opieki nad rodzicami i twierdzi że alimentów też nie musi płacić.
Moje pytanie:Czy ta córka co dostała ten spadek od rodziców ma prawo nie płacić alimentów.
Myślę że teraz dobrze i w miarę zrozumiale napisałam.
Dziękuję i pozdrawiam.