CO TO JEST APM?

ministrateg / 84.10.89.* / 2010-06-01 19:25
Rosjanie na swoich lotniskach wojskowych wykorzystują do oświetlania pasa startowego przy lądowaniu samolotów w nocy specjalne reflektory lotniskowe APM-90 . Są to potężne lampy o średnicy ok. 2 m. z odpowiednim układem luster, zamontowane na samochodach ciężarowych. Źródłem światła w takiej lampie jest specjalna elektroda która podczas palenia się wytwarza łuk elektryczny. Trzy takie reflektory wystarczą aby oświetlić cały pas startowy do lądowania w nocy. Reflektory te wykorzystywane są także do utworzenia tzw. bramki, podczas lądowania samolotów w dzień przy złej widoczności. W tedy są ustawione na początku pasa startowego, na jego krawędziach i świecą do góry w kierunku podchodzących do lądowania samolotów. Dodatkowo świeci się latarnia lotniskowa KNS , ustawiona w osi pasa nadająca alfabetem Morse,a impulsowy sygnał optyczny różowym światłem. Są to dodatkowe urządzenia nawigacji optycznej ułatwiające podejście do lądowania . Nasz samolot w Smoleńsku takie dodatkowe wspomaganie optyczne miał zorganizowane.
Wyświetlaj:
grzes647 / 79.173.14.* / 2014-02-14 17:04
Troszeczke p******* napisałes...APM-y służyły do oswietlania w nocy strefy przyziemienia,a nie całego pasa startowego...a w dzien w tzw bramce swieciły ok 10 stopni powyżej linii horyzontu w kierunku lądującego samolotu...a czas swiecenia kompletu elektrod to około godziny czasu ciągłego swiecenia,więc nawet kilkadziesiąt lądowan mozna zabezpieczyc na jednym komplecie...jak cos o APM-ach chcesz wiedziec to mozesz napisac do mnie grzech70@vp.pl obecnie też,ale już prywatnie zajmuję się obsługą APM:-) pozdrawiam...
Janmax 11 / 79.190.5.* / 2011-03-31 11:32
do ustawiania bramek na lotnisku w APM używa się żarówek o dużej mocy, gdyż podczas świecenia nie spadają iskry mogące uszkodzić lustro. APM z elektrodami używa się do określonego kąta bodajże 55 stopni i oświetla się tylko i wyłącznie początek pasa gdzie samolot przyziemia. Tyle pamiętam z przed 35 lat z Malborka.
wici / 94.251.157.* / 2012-02-21 19:53
zgadza się.Też 35 lat temu Sochaczew.
nie strateg / 89.73.115.* / 2010-06-02 13:12
Nazwa APM-90 zawiera informację o średnicy lustra skupiającego - 90 cm. Nie ma żadnego układu luster, tylko jedno. Zakładane są natomiast : szkło rozpraszające albo szkło ochronne ( wtedy wiązka światła jest skupiona przez lustro). Nigdy nie świecą w kierunku podchodzącego samolotu - bo oślepiłyby pilota. Źródłem światła jest łuk eletryczny ( jak w spawarce) powstający pomiędzy 2-ma eletrodami po podłączeniu do nich prądu stałego o b. dużym natężeniu. Jak w spawarce - elektroda się wypala, więc czas świecenia jest ograniczony, ale wystarczający do 1, nawet kilku lądowań. Prąd wytwarza potężna prądnica prądu stałego, napędzana przez silnik samochodu, na którym jest zamontowany reflektor. W czasie wojny używano podobnych reflektorów do oslepiania obrony w atakach nocnych. Nie może świecić pionowo do góry, bo wtedy kawałki topiącej się elektrody spadają i niszczą lustro ( grube szkło ok. 2 cm). W Smoleńsku dyspozytor lotniska wogóle nie poinformował o ich ustawieniu. Załoga dowiedziała się, że są 2 APM od załogi naszego Jak-40. Załoga TU-154 też nie pytała o APM i nie prosiła o ich włączenie. Być może przy włączonych APM zobaczyliby chociaż łunę od nich, bo mgła rozprasza światla i kieruje je do góry. Kierowcy, którzy jeździli w dużej mgle wiedzą, że nie da się jechać przy włączonych długich światłach. Podobny - ale dużo większy efekt jest przy włączonych APM, które świecą w kierunku lądowania, nigdy w stronę lądującego samolotu. Często piloci, lądujący w nocy przy zamgleniu nakazują je wyłączyć.
Czytający / 195.245.217.* / 2012-05-08 14:09
10:35:04,6___Kontroler

"Reflektory z prawej, z lewej, na początek pasa"
Cynamonikus / 109.149.108.* / 2011-06-17 00:52
Prawie dobrze "nie strateg". Byłem operatorem takiego urządzenia w 10 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Łasku. Nie zgodzę się z ustawianiem reflektorów. W dzień przy ograniczonej widoczności w "bramkę" a w nocy przy dobrej widoczności w "linię". Zgadzam sie również że piloci często nakazywali wyłączenie APM-ów. Lampki na lotnisku czyli "łucz" wystarczały w zupełności. Loty w nocy były niezapomnianą chwilą choć minęło już 15 lat odkąd rozstałem się z armią. Ryk startujących samolotów (wtedy jeszcze Mig-21) wypluwających z siebie ognisty ogon, przy przepięknie oświetlonym pasie startowym.

Dodam jeszcze że APM-y można było ustawić w cykl, który obracał się samoczynnie, tworząc na niebie "esy floresy". Miało to na celu namierzanie nieprzyjacielskich samolotów i służyło przede wszystkim artylerii przeciwlotniczej.

Najnowsze wpisy