Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Co to za wzrost bez podwyżek pensji?

Co to za wzrost bez podwyżek pensji?

Money.pl / 2007-03-27 16:38
Komentarze do wiadomości: Co to za wzrost bez podwyżek pensji?.
Wyświetlaj:
Petmen / 83.6.56.* / 2007-03-27 22:06
W Polsce powstał swoisty paradoks napędzany przez dezinformacje, dane statystyczne pokazują bezrobocie ponad 14%, a brakuje rąk do pracy, we wszystkich komentarzach publikowanych tak licznie brakuje informacji takich jak np: że pod Wrocławiem fabryka LG ma kłopoty ze znalezieniem pracowników, a powód jest prosty - bo nie chce płacić więcej niż przedział od 1200 / 1600 PLN brutto, w dniu dzisiejszym usłyszałem nawet informacje że ww. Firma ma ściągać pracowników z Chin, nawet naj mniej inteligentny człowiek zrozumie że – chyba będą pracować za przysłowiowy ryż, ale nikt sie temu nie sprzeciwia a środowisko biznesu (pseudo) przyklaskuje. Wielki biznes podnosi krzyk zamiast zacząć płacić ludziom – bo przecież krzyk jest tańszy.
W polityce dużo słychać o reformach i tu kończy sie na krzyku.
Ludzie zacznijcie słuchać tych co mają cos do powiedzenia.
W ostatnią sobotę jadą samochodem słuchałem krótkich wypowiedzi Leo Benchakera w RMFFM – powiedział min. Że „Polacy przyzwyczajeni są do tego aby gnębić innych, nie mogą znieść sukcesu drugiej osoby” , czy tak trudno jest zrozumieć że bezinteresowna pomoc może przynieść nam więcej korzyści, ułatwić byt, przecież każdy wie że w gronie przyjaciół unikamy niepotrzebnych stresów.
Najpewniej nasze społeczeństwo zaczynając od polityków i wielkiego biznesu nie chce popuścić i tak będzie jeszcze długo.
U nas szacuje sie kiedy Polacy powrócą z emigracji, a w krajach anglosaskich Polacy odnoszą sukcesy, a pracują przy tym nieporównywanie ciężej niż u siebie w domu, GDZIE TU JEST LOGIKA?.
Nasz rynek jest już tak przeregulowany przepisami, że nawet prosty urzędnik zaczyna z nami prostą rozmowę od krzyku.
Do naszego kraju za szybko doszedł agresywny marketing a zapomniano o prostym człowieku który mimo wielkich chęci do pracy nie jest w stanie udźwignąć barier które go otaczają.

ILE TO JESZCZE BĘDZIE TRWAŁO???
marek 19-53 / 83.24.45.* / 2007-03-27 23:10
W jednym ma Pan bez wątpienie rację - szkoda, że powiedział to Pan ot tak, półgębkiem.
W KRAJACH ANGLOSASKICH PRACUJą NIEPORóWNANIE CIĘŻEJ.

I tu jest pies pogrzebany. (pomijam tzw. wielki biznes). Płaca jest za pracę, a nie odwrotnie. Tam startują z wyższego niż w Polsce poziomu płacy, ale jeżeli się nie wykażą to usłyszą krótkie: dzięki. I bardzo szybko to sobie uświadamiają. Gotowi są zasuwać jak mały samochodzik.
Niestety tej gotowości nie wykazują anie przed wyjazdem ani po powrocie. Tu im się nagle "należy". Gdyby mój pracownik gotów był pracować jak tam miałby pensję o połowę wyższą a więc efektywnie ok. 800 euro na rękę. Zatem w Anglii musiałby dostać min. 1500 euro (netto). Proszę mi takich pokazać.

Ja mogę pokazać takich, którzy wrócili. Bo nie będą tak tyrali za 5 E/godzinę.
saul / 2007-04-26 23:52 / portfel / Pan Owca
Niestety nie wszyscy pracodawcy podchodzą do tej kwestii tak jak Pan.
janru / 217.75.58.* / 2007-03-27 23:51
leser to i za 25 E/h nie będzie robił.A jak tam się pracuje to trzeba jechać samemu i zobaczyć, no i się zdziwisz.Tylko u Polaka trzeba zasuwać jak samochodzik(autopsja)u Anglika,Szkota,Irlandczyka to pełna kultura,zaufanie ,szacunek i więcej niż 5 E.
Man of reason / 216.58.96.* / 2007-04-06 06:48
Jezeli przyslowiowy "zyd" cie nie wyp........li to Polak napewno to zrobi.
marek 19-53 / 83.24.45.* / 2007-03-27 19:38
Jeżeli zamiast dziesięciu facetów z łopatami kupię koparkę i zatrudnię operatora to mam wzrost wydajności pracy. Pieniędzy nie ukradnę - zainwestuję we wzrost wydajności, żeby uniezależnić się od 10 ochlapusów.

W tym roku przewiduję inwestycje 50.000 w stanowisko pracy, w przyszłym tyle samo. Pracownik mniejszym nakładem pracy zrobi dwa razy więcej.
W żaden jednak sposób nie mogę zapłacić dwa razy więcej.

Wzrost wydajności pracy musi rekompensować inwestycje, poprawę konkurencyjności wzrost płac i dochodów właściciela.

Jeżeli ten wzrost, 43 %, podzielimy w/g pow. schematu to wyjdzie nam akurat 7 - 10 % na wzrost płac.
saul / 2007-04-26 23:54 / portfel / Pan Owca
Jakiś czas temu słyszałem w jakimś programie informacyjnym wypowiedź specjalistów rynku pracy na temat wydajności polskich pracowników, podobno jest ona już bliska maksimum (przy tym poziomie technologi oczywiście).
janru / 217.75.58.* / 2007-03-27 23:37
Puknij się tą łyżką od koparki,a nie wyzywaj ludzi przy łopacie ochlapusami.A inwestycje w firmach są zawsze potrzebne.Trzeba też pamiętać o tym że rośnie Ci majątek ,który chyba nie jest pracownika tylko Twój.Będziesz marnie płacił to tą koparką będziesz śię bawił w piaskownicy.
polak30 / 84.66.209.* / 2007-03-27 20:56
Regulamin forum
marek 19-53 / 83.24.45.* / 2007-03-27 21:40
Miły komentarz, wręcz sympatyczny. Ale nie na temat.
A faktem jest, że do łopaty (nawet przysłowiowej) trudno znależc innych pracowników. Jeżeli jest solidny zwykle natychmiast zostaje doszkolony bo go szkoda do najmniej kwalifikowanej pracy - i koło się zamyka.
Pinex / 2007-03-27 19:03 / portfel
Przeciwnikami podwyzek sa zazwyczaj pracodawcy i Ci co duzo zarabiaja.Pracodawcy ile by nie mieli to zawsze im bedzie mało,bo apetyt rosnie w miare jedzenia!!Tylko Ciekawe czy ktorys z tych panow chciałby sie zamienic z Pracownikiem i zyc cały miesiac z 800 zł.W co watpie??Najedzony nigdy nie zrozumie głodnego.A co bedzie jak bedziemy zarabiac w euro?STrach pomyslec.Wszyskie ceny chca ujednolicic w całej strefie Euro,tylko jakos nie ma mowy o pensjach!!!A moze by tak zrownac?zebysmy zarabiali 1500 Euro........!!!!!!!!!W którym Roku????????
TaxFree / 83.18.226.* / 2007-03-27 17:24
Dziś mój szef nazwał dział swojej firmy, w którym pracuję dnem intelektualnym, co Wy na to?
saul / 2007-04-26 23:56 / portfel / Pan Owca
My na to, że sam był na dnie intelektualnym. Ale już nie jest. To dno odpadło i spada dalej.
ines999 / 212.126.29.* / 2007-03-27 17:43
Regulamin forum.
man13 / 2007-03-27 16:42 / Tysiącznik na forum
Wzrost zadłużenia kochani.
Lord Acton / 83.168.104.* / 2007-03-27 16:38
i co teraz rząd ma wam za te ukradzione pieniądze podwyżki dawać?? Poprzewracało się w głowach.
KASI / 83.15.252.* / 2007-04-25 15:18
własnie 24.04.2007 strajkowali pracownicy cywilni wojska,a niech sie rząd przyjrzy wynagrodzeniom w pozostałych slużbach mundurowych,tam jest tak samo co ,a szczególnie w powiatach,bo dostaja na podwyżki płAC OD WOJEWÓDZT CORAZ TOMNIEJ,AZ ZAL PTRACOWAC I PATRZEĆ JAK MUNDUROWI DBAJĄ O SWOJE PLACE,A O CYWILI NIE MA KTO ZADBAĆ,ICH NIE BRONI NIKT.

Najnowsze wpisy