swiadomabezgranic
/ 188.146.10.* / 2016-05-27 17:10
Kochani Polacy. Jakby to było, gdybyście przestali narzekać, oczekiwać, oskarżać i osądzać wszystkich za swoją biedę? Jakby to było gdybyście stali sie odpowiedzialni za swoje finanse, zdrowie i nie oddawali tegio w ręce innych. Zmiany trzeba zacząć od siebie, a wtedy rzeczywistość się zmienia. Trzeba zmieniać swoja sytuacje finansową, a nie oszczędzać i narzekać. Wszyscy mogą żyć godnie w każdym wieku, jeżeli to wybiorą. Jednak utyskiwanie to domena Polaków, wylogowane z życie, smutne, zdeptane istoty snują sie po ulicach, chcą zmian, a zapytajcie sami siebie, co jesteście gotowi zrobić, aby to zmienić. Ileż razy oferowałam pracę, nie wzięli, ilu osobom powiedziałam i pokazałam , że pieniadze prawie leżą na ulicy, nie podnieśli, bo to wymaga zmian samego siebie. Żaden rząd nie będzie traktował was z godnością, bo sami siebie traktujecie jak ofiary , macie ten status przypisany od dziecka. Emerytom sie nie dziwię , gdyż podobno sztywni na zmiany, może nawet już zmęczeni, nie było im dane w młodości dotrzeć do możliwości wygenerowania sobie lekkości finansowej , wtłaczano im deologię, która im totalnie nie pracowała, jako jednostkom godnym szczęśliwego życia. Młodym ludziom dziwię się bardzo, mają niesamowite możliwości , a jednak rosną kolejne pokolenia ofiar, więc kto będzie ich szanował skoro sami ludzie siebie nie szanują ,bardzo często nie są nawet tego świadomi. Mam dziecku pokazać, że można inaczej, a nie aby naśladowało ubóstwo i biedę i oszczędzało grosze. III filar, dobry dla biznesu firm ubezpieczeniowych, lokaty dla banków. A gdy powiem, że możesz mieć za godzinę 200 zł, może 500 nie uwierzą, bo przyzwyczajeni są do bycia oszukiwanymi. Może mogą czegoś się nauczyć, ale dlaczego skoro ktoś inny ma im stworzyć miejse pracy.
Proponuję więc zacząć żyć , zacząć zmiany od siebie zamiast narzekać i opluwać innych. Dlaczego Polki nie mają służby tylko same poniewierają sie po cudzych domach jako służące? Która z nich uzna , że można inaczej? Może żadna, one mają umniejszanie sobie , służenie innym zapisane od dawna i nic z tym nie zrobią , będą brylować po powrocie do kraju przed znajomymi, jak tam dobrze. Wtacają do kraju nowotworami i umierają tutaj oddając się jako ofiary z nadzieją, że ktoś ich uleczy. Postrzegam to jako groteskę polskiej rzeczywistości. Nie piszę bez powodu, znam tą rzeczywistość, znam takich ludzi, gdyż ja zmieniłam swoje życie diametralnie i nawet za 100 funtów/godzinę nie będę nikomu służyć, bo to nie jest moją pasją, ani wyborem.
Jak sądzicie ile mi to zajęło, ile mnie to kosztowało, aby wybrać i uznać siebie i zmienić życie i swoje finanse? Gdy zapytasz ,odpowiem, za chwilękolejny krok do zmian. marzenkaka@vp.pl