Zobaczcie filmiki na BezpieczneKarty.pl apropos bezpieczenstwa tych kart.

Przestań chrzanić! Karty zbliżeniowe to doskonałe rozwiązanie. Skoro masz tak dużo znajomych deklarujących, że nigdy nie użyją w ten sposób karty, to gdzie Wy żyjecie? W dźupli?

Ten artykuł to jedna wielka ściema i bzdura! Po pierwsze banki bez zgody klientów siłą wciskają im te karty. Po drugie ze wszystkich osób, które znam, i które posiadają takie karty (a jest ich dość sporo) deklarują, że nigdy tego nie użyły i nigdy tego nie użyją, bo te karty nie gwarantują żadnego bezpieczeństwa. Banki doskonale o tym wiedzą, ale się nie przyznają. Pierwszym, lepszym czytnikiem kupionym w Internecie można okraść posiadacza takiej karty z pieniędzy, jakie na niej się znajdują. I to już niejednokrotnie udowodniono. Od groma filmów na ten temat można znaleźć chociażby na You Tube. Idąc dalej, w przypadku kradzieży pieniędzy z takiej karty banki żądają "udowodnienia" przez jej posiadacza, że mu je skradziono, a nie, że dokonał za jej pomocą jakiejś transakcji. Pytam, w jaki sposób? Już takowe postawienie sprawy powinno być karane. Natomiast bankom należy wytoczyć pozew zbiorowy za "uszczęśliwianie klientów na siłę". Przestańcie siać bankową propagandę. Jeleni znajdziecie. To fakt, ale niewielu.