Zaistaniałem z swoimi usługami w necie po uslyszeniu krótkiego zdania młodego człowieka: nie kupujemy usług od firm, które nie mają strony www, czy adresu e-mail, Sprzedaję ubezpieczenia, od roku funkcjonuję w systemie direct, zgłaszają się klienci z Polski, a nawet z Irlandii (Polak), rocznie wydaję na reklamę i demenę około 500 do 700 zł, na koszty zarabilem i trochę więcej.
Moi koledzy z branży podchodzą z oporem do tej sprawy, ale to ich problem, kiedyś im rynek uciecze, a w szczególności mnłode pokolenie - uzależnione od internetu.
Pozdrawiam..

Mi się takie strony przydają, czasem sprawdzam jakie są godziny otwarcia.

Po co strona www? Po to, aby pan Heniu, który ma w domu dostęp do Internetu, lub też posiada smartfona i jedzie właśnie do domu, mógł sprawdzić czy Twój warzywniak jest jeszcze otwarty, bo pan Heniu jest zapracowanym człowiekiem i nie pamięta o takich szczegółach.