Z zaufaniem- jest jak z dziewictwem - jest, albo go nie ma. Stany pośrednie nie istnieją. Z niewiadomych przyczyn od wielu dziesiątków lat panuje w Polsce przekonanie, że Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania zasługują sobie właśnie na nasze zaufanie.
Tłumaczę moim dzieciom, które uczą się jeszcze w Polsce, że historia to fantastyczny przedmiot jednakże pod warunkiem, że informacje w nim zawarte posłużą do wyciągania wniosków na przyszłość. Puste daty 3 września 1939, 17 września tego samego roku i całe mnóstwo innych i dat i wydarzeń pozostaną niczym jeśli nie będą służyły wyciąganiu wniosków na przyszłość. Skąd przeświadczenie, że jesteśmy sojusznikiem traktowanym poważnie? Skąd tyle pychy w nas samych? Decyzje mocarstw dotyczące tego co będzie działo się dalej w Polsce będą zależne jedynie od tego co w danej chwili będzie ważne dla decydentów. Jednakże nie my jesteśmy decydentami! A poza tym to o ile się orientuję to pod dokumentami jałtańskimi była data od kiedy one obowiązują, ale nie było daty do kiedy! Polecam uczenie sie historii i koniecznie wyciąganie wniosków. Inaczej jesteśmy jak ta wsza rzucająca sie na grzebieniu. Idę do pracy bo trzeba pracować, a nie mądrzyć się. Pozdrawiam z drugiej półkuli. Karol

A ja jestem ciekaw, co o Polsce piszą dyplomaci sowieccy.