Od 27 stycznia, czyli już blisko cały tydzień FA znacząco tracą (Skarbiec -4,5, DWS -5,0, Arka -1,2%). Dlatego zastanawiam się nad alternatywnym miejscem umieszczenia swoich oszczędności. Poradniki wszelakie każą zwrócić uwagę na fundusze obligacji i pieniężne. Jako amator tak uczyniłem przeglądając osiągnięcia w/w funduszy dostępnych w SFI mBanku w ostatnim spadkowym tygodniu.
Najbardziej okazale zaprezentował się w okresie 27.I.-3.II.:
Citi Obl. Dol. 1,5%
Skarbiec Obligacja Dolarowych +1,10%
DWS Obl. Dolarowych +0,90%
I stąd moje pytanie, czy po zamieszaniu wokół stóp procentowych w Polsce i USA korzystniej jest przenieść swoją inwestycję w fundusze obligacji dolarowych na czas niepogody na polskiej giełdzie?
Mam nadzieję, że fachowców znajdzie się sporo. Czekam na rozsądne komentarze :-)