rynek wycenia te "cuda" poniżej ich nominalnej wartości - w BESSIE kiedy to powinny być relatywnie bardziej atrakcyjnym instrumentem niż akcje, wiem wiem od ponad półrocza
akcje drożeją ale tym bardziej zmniejsza to atrakcyjność obligów, Polska to nie USA kiedyś przyjdzie taki czas że państwo będzie musiało je wykupić, na razie wystarcza na to pieniędzy... jak długo jeszcze?
Uratować może tylko wysoka inflacja bo przecież państwo płaci w PLNach - dostaniesz swoją nominalną stówę - warta tyle co teraz 10 zł.