Wzmocnienie kolejnego organu kolejnym POciotkiem na pewno spowoduje, racjonalną gospodarkę na kolei -:)

A może o to chodzi, by przyspieszyć nadejście ciotki Deutsche Bahn?

-Może dlatego władze RP nie potrafią nadać PKP zwyczajnie przyzwoitych ram organizacyjnych, choćby importując gotowe wzory z Zachodu?

-A nawet gdy chcą, to gdzieś na szczeblu średnim i niskimpojawia się blokada… i się nie da.

tusk nie zdymisjonuje grabarczyka, bo ten ostatni najfajniej wchodzi premierkowi w tyłek i jest najlepszy w grze w kolejarza. Co więcej tusk awansuje towarzysza grabarczyka na stanowisko ministra ds. dostosowania infrastruktury krajowej do infrastruktury europejskiej. Wyższa gaża, mniejsza odpowiedzialność i prestiż europejski, tak więc szafa gra. tusk swoim nie zrobi źle, wystarczy tylko raz zrobić tuskowi dobrze i jest ok. Wiocha, wstyd i badziewie, tymi słowami można zdefiniować jakość serwowaną przez obecny rząd. Na termometrach minus trzy stopnie, a kolej leży na całej linii. Jak to powiedziała pewna pani w lecie tory się wygły od wysokich temperatur, teraz w te siarczyste mrozy im się pękło. Dwudziesty pierwszy wiek, a w naszym kraju jak sięgnąć okiem we wszystkich dziedzinach panuje średniowiecze. Węgla jak na lekarstwo, statków ci u nas pod dostatkiem, prąd i gaz niebawem na kartki, a pracy tyle, że tylko przebierać w tym gąszczu ofert. I to wszystko zawdzięczamy temu jedynemu w swoim rodzaju cudaczkowi, który przez trzy lata p****** w stołek i ma do wszystkich poprzedników pretensję, że za niego roboty nie zrobili. Doprowadził Polskę do takiej nędzy, że możemy na EURO 2012 reklamować się bez ogródek, jako trzeci, albo czwarty świat w centralnej Europie. Wstyd, żal, smutek i nostalgia przepełnia mnie na nadchodzące święta, że mierne polaczki same wybrały sobie taki parszywy los. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam