kandyd_optymista
/ 91.193.208.* / 2015-08-11 09:47
Świat rodem z fantasy stał się rzeczywistością: jemy chleb, w którym nie ma już chleba, od "nadmiaru" mięsa, w którym tylko hormony, antybiotyki i sole Polacy puchną w tempie rozrostu trzody chlewnej; mało tego, nie znamy już polskich warzyw i owoców, którymi odżywiali się kiedyś nasi rodzice i dziadkowie; mamy za to "bananki, pomarańcze, ananaski i brzoskwinie..." - sami unicestwiamy siebie, na raty, bo polskie rolnictwo i przemysł przetwórczy już dawno leżą w grobie; po coca-coli i tych wszystkich "freak'asach" nasze szczątki będą za to lepiej zabalsamowane niż egipskie mumie