wolny człowiek
/ 83.27.42.* / 2007-10-12 15:58
Przepis zaiste kretyński. Jaki jest związek pomiędzy uchylaniem się od płacenia alimentów, a zabieraniem uprawnienia do kierowania pojazdem? Ja nie widzę żadnego. Zgadzam się że bezwzględnie należy ściągać z dłużników należności alimentacyjne. Takie rozwiązania świadczą o sile państwa i sile prawa, czyli o totalnej bezsilności, lub ignorancji. Znakomita większość uchylających się od płacenia, potrzebuje uprawnień do kierowania własnym pojazdem. Rozsądnym więc byłoby zabranie pojazdu, wszak to jakaś wartość materialna, możliwa do spieniężenia i pokrycia choćby części zaległych należności. Zupełnie idiotycznie wygląda to w kontekście dłużnika dla którego prawo jazdy to prawo do wykonywania zawodu. Pozbawiony prawa do wykonywania zawodu, przejdzie do szarej strefy lub na garnuszek państwa, a jego zaległości bedą rosły. Ale takie rozumowanie to dla wielu urzędasów abstrakcja przekraczająca ich możliwości intelektualne. Być może takie rozwiązanie daje jakiś skutek w postaci wyższej ściągalności alimentów, ale kłóci się z logiką stosowania prawa, stąd tylko krok do odpowiedzialności zbiorowej - jeśli dłużnik nie spłaca należności, bo pracuje na czarno i nie da się wejść mu na pobory, należy wejść na pobory legalnie pracującemu bratu lub szwagrowi.