asdasda
/ 2.247.102.* / 2015-06-07 01:48
pracuje w niemczech 5 lat, produkuje silniki odrzutowe do samolotów firmy royce rolls, dzwoni do mnie baba z polski czy szukam pracy , mowie ze tak, i ona do mnie ze ok to sprawdzimy poziom mojego niemieckiego , mowie no ok , i laska do mnie kanciastym niemieckim , WAS MACHEN SIE BERUFLICH ? tzn co robie zawodowo , pyta mając moje pełne cv gdzie od 10 lat robie jedno i to samo. cokolwiek bym jej odpowiedzial to ona by nic nie zrozumiala ale by se posluchala jak mowie po niemiecku i tak ona ocenia czy ktos daje rade z jezykiem czy nie , jakbym jej w odpowiedzi podyktował wiersz to by nie zauwazyła różnicy nawet , wiec bez odpowiadania podziekowałem za rozmowe i pomyslalem sobie ze skoro takich maja rekruterów to pewnie taka sama jest ta praca , czyli jakis nieuk bedzie mnie sprawdzał samemu nie posiadając wiedzy.