aplikantka
/ 77.113.90.* / 2008-07-16 21:52
Absolutnie nie zgadzam się z Cymańskim, już dwa lata temu prezydent s k r z y w d z i ł mnie, nie dostałam rokrocznej należnej z urzędu podwyżki emerytury mając 1080zł,NIGDY NIE ZAGŁOSUJĘ NA PiS!,a w y n a g r o d z i ł emerytów, którzy nie uczyli się po nocach, nie przepracowali na dwóch etatach, nie kierowali zespołem ludzi, nienienie, co nie znaczy, że im się nie należy, tylko dlaczego kosztem emerytów strefy budżetowej? teraz Cymański chce to wspaniałomyślnie powtórzyć, niech posłowie oddadzą na ten cel swoje diety, fundusz reprezentacyjny-to, co im się należy! Przecież sami narzucili takie procedury naliczania emerytur, a teraz chcą być dobrymi wujkami. Też mi pomysł, kosztem jednych nagradzać drugich. Najniższa płaca ma wynieść ok.1300 zł w 2009r , dlaczego to nie obowiązuje ZUS. Fest mi prawo i spr. sprawdzian = mniej niż O.