masska
/ 89.73.142.* / 2016-05-06 11:24
Może podziękować to nie jest najlepszy pomysł, byli wojskowi często posiadają specyficzną wiedzę, której na rynku cywilnym się nie zdobędzie. Pracuję w wojsku również z byłymi wojskowymi i widzę różnicę wynikającą z długoletniego doświadczenia stricte wojskowego. Ci ludzie naprawdę mają ogromną wiedzę i tę wiedzę w pracy wykorzystują (przynajmniej u mnie tak jest). Ciężko po uczelniach cywilnych i doświadczeniu na cywilnym rynku pracy zajmować się tematami czysto wojskowymi np. przetargi na specyficzny sprzęt wojskowy, a jednak cywile tym też się zajmują i w wielu przypadkach są to byli wojskowi. Według mnie jednak podwójne wynagradzanie (emerytura i pensja) powinno zostać zlikwidowane. Taki były wojskowy powinien mieć wybór albo emerytura albo pensja (słuszna, bo z taką wiedzą nikt za 2 tys. na rękę nie przyjdzie). Taka pensja powinna być atrakcyjna aby zachęcić do pozostania w wojsku na stanowisku cywilnym. Ale z tym będzie ciężko, bo np. u mnie żaden były wojskowy nie zarabia więcej niż ma emerytury, nie mówię tu o stanowiskach dyrektorskich tylko o stanowiskach wspomagających. Trzeba też wziąć pod uwagę, że ci emeryci wojskowi, to często ludzie w kwiecie wieku i chcą być wciąż aktywni zawodowo, co jest raczej zrozumiałe. A na emerytury przechodzą, bo często jest to z związane z uwarunkowaniami prawnymi, każdy kto miałby możliwość przejścia na emeryturę i zapewnioną pracę jako cywil z pełną pensją, tak by zrobił. Uważam, że do tego tematu nie da się podejść zerojedynkowo. Co nie znaczy, że nie trzeba dyskutować i podejmować decyzje tak aby osiągnąć jakiś konsensus, żeby wilk był syty i owca cała.