1999
/ 81.219.72.* / 2010-07-03 08:55
Z artykulu nie wynika, ze byly przeprowadzone badania na temat: dlaczego ludzie nie chodza na wybory. Przyczyn jest na pewno wiele i warto byloby pokusic sie o takie badania ankietowe.
Na ogol sie stwierdza, ze ludzie na wybory nie chodza z lenistwa. A moze jest to w duzej mierze forma protestu?
Ludzie nie wiedza, ze oddajac glos niewazny moga zaprotestowac przeciw czemus w polityce spolecznej, gospodarczej, przeciw czemus co im sie nie podoba. Badania powinny dokladnie okreslic te przyczyny protestu.
Ja np. w drugiej turze obecnych wyborow prezydenta swiadomie oddam glos niewazny stawiajac dwa plusy. Chce w ten sposob zaprotestowac przeciwko niewlasciwemu systemowi rozliczenien za uslugi medyczne, gdyz uwazam, ze najlepsza forma polega na rozliczenie miedzy ubezpieczalnia a pacjentem na wzor belgijski. Czesciowo mieszkam w Belgii, czesciowo w Polsce. W Belgii place za uslugi medyczne / NFZ mi nie chce zwracac czesci poniesionych kosztow/, w Polsce place, bo musze korzystac z leczenia prywatnego ze wzgledu na slaba dostepnosc do lekarzy specjalistow i place skladke zdrowotna do NFZ. Protestuje rowniez przeciw niewlasciwej postawie P. Minister Zdrowia nt. propozycji dyrektywy "Pacjenci bez granic".
Dlatego uwazam, ze nalezy bardzo wnikliwie sledzic i badac glosy niewazne oddane w wyborach. Nie wolno ich lekcewazyc, stwierdzajac, ze sa to glosy ludzi nie potrafiacych wlasciwie wpisac plusa czy iksa. Pozdrawiam.