Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Czarny scenariusz dla służby zdrowia. Potrzeba kilkudziesięciu miliardów złotych

Czarny scenariusz dla służby zdrowia. Potrzeba kilkudziesięciu miliardów złotych

Wyświetlaj:
jan716 / 185.28.250.* / 2015-10-21 09:16
Wszystkie pieniądze świata służba zdrowia dostanie,to zaczną od podniesienia sobie pensji,wszystko przejedzą !! BIEDAKI :(
rez. / 85.232.245.* / 2015-10-21 10:32
Więc nie dawać im pieniędzy. Tak myślą i postępują wszyscy od lat, dlatego mamy 4% pkb i to z czego wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni. W szpitalach sypią się tynki, pielęgniarka jedną dla 60 pacjentów, a lekarz niedobitek pracujący za grosze z nfz ma termin za 6 miesięcy. Zdrówka.
pif-paf / 87.206.241.* / 2015-10-21 09:13
na ICD czekałem 7 miesięcy, biorąc pod uwagę że to ratuje życie powinienem być "obsłużony" od ręki, udało się. w 6tej gospodarce europy bardzo kiepsko to wygląda
trazcgggggg / 91.189.219.* / 2015-10-21 09:12
no nakłady może małe ale popatrzmy na zarobki lekarzy dorównują tym w Niemczech, więc wiadomo jak kasa idzie na lekarzy to nie zostaje na pacjenta
lekk / 89.77.104.* / 2015-10-21 09:22
lekarze zarabiają mniej niż nauczyciele za godzinę pracy
abc668 / 83.13.219.* / 2015-10-21 10:04
Którzy lekarze zarabiają mniej niż nauczyciele. Pan prezes chyba się lekko pomylił
jawe5 / 171.25.182.* / 2015-10-21 09:31
Chyba nie wiesz o czym piszesz? Nauczyciele zarabiają więcej? Wystarczy wejść na swoje konto na stronie NFZ i zobaczyć, że 5-minutowa wizyta u lekarza rodzinnego (czyli wypisanie recepty na objawy choroby- bez badania) kosztuje 34,50 zł. Który nauczyciel tyle dostaje?
rez.8137 / 85.232.245.* / 2015-10-21 12:40
Nic nie wiem, a komentuję. Lekarz rodzinny dostaje ryczałt, teraz chyba 12 zł, na miesiąc za pacjenta. Może być nawet 10 wizyt w miesiącu, a może nie być żadnej, co nie zmienia faktu, że przychodnia musi być otwarta, a personel opłacany. 34,50 zł za 15 min jest to kwota dla szpitala, przychodni za wizytę u specjalisty. Z tych pieniędzy trzeba opłacić lokal, media, pielęgniarkę, recepcję i niestety ale pracować 8h/dziennie, mimo że standardowo fundusz opłaca tylko 10 wizyt danego dnia.
lekk / 89.77.104.* / 2015-10-21 09:22
lekarze zarabiają mniej niż nauczyciele za godzinę pracy
lekk / 89.77.104.* / 2015-10-21 09:22
lekarze zarabiają mniej niż nauczyciele za godzinę pracy
lekk / 89.77.104.* / 2015-10-21 09:22
lekarze zarabiają mniej niż nauczyciele za godzinę pracy
Słąwek / 81.219.231.* / 2015-10-21 09:07
Niech żyje PO.
Ja w kolejce na prostowania przegrody nosa czekam 1,5 roku.
w...iony / 176.221.120.* / 2015-10-21 09:06
Każdą podwyżkę nakładów na NFZ skonsumuje "porozumienie zielonogórskie". Słabe Państwo nie potrafi skierować tych pieniędzy bliżej pacjenta. Zamiast na poprawę warunków leczenia, procedury, leki (refunduje się leki które inne państwa uznały za przestarzałe). Co to za państwo demokratyczne które uznaje w XXI wieku, że ludzi w podeszłym wieku nie warto leczyć.
ferrovit63 / 88.156.130.* / 2015-10-21 09:04
Pieniądze na służbę zdrowia się znajdą. Wystarczy zlikwidować emerytury dla 40..50 ..latków i ustalić górny pułap emerytur na 3.000 zł. Kto chce więcej,niech sam sobie składa.
lam / 83.16.73.* / 2015-10-21 09:02
Przestańcie paść kościół.Oni mają tyle kasy,że wyobraźnia nie sięga.Niech sami finansują swoje koszty.
bluberd / 85.115.58.* / 2015-10-21 08:53
Lekarzowi zawsze mało...... nakłady wzrosły około 3krotnie a kolejki wydłużyły się mniej więcej o tyle samo. Ale receptą na dziurawe wiadro od zawsze jest: dolewać więcej.... zwłaszcza najgłośniej krzyczą ci, którzy chłepcą to, co wycieka przez dziury.
crispar / 80.50.144.* / 2015-10-21 09:05
a do tego kilka mln pacjentow zdazylo "uciec" z kraju przed leczeniem w NFZ mimowolnie pomagajac tym co zostali zreszta podobnie jak bzrobotnym,by wladza miala spokoj i wiecej dla siebie na malwersacje
bluberd / 85.115.58.* / 2015-10-21 15:03
@anker
kolega zamieścił tylko podpis ale wcięło treść....
ZK590 / 37.128.101.* / 2015-10-21 08:50
Prywatne leczenie zaćmy w polandii to 1 oko prywatnie za 4 tys. złotych a drugie bez kolejki w państwowym szpitalu za 2 tys.
tak m.in. panie radziwiłł wygląda tworzenie kosztów dla NFZ, nie wiesz o tym nagminnym procederze ?
gargulec / 83.25.20.* / 2015-10-21 08:50
Najpierw trzeba rozpirzyć NFZ i wróćic do kas chorych,wtedy można robic sensowne zmiany.
stancki / 89.71.152.* / 2015-10-21 08:41
Do czego doprowadziliście lemingi?
Przyjdzie czas, że będziecie coraz częściej korzystali z tej służby zdrowia.
Niestety za głupotę się płaci.
irena 828 / 195.74.51.* / 2015-10-20 20:39
Wszystko zależy od tego jak Państwo ustawi priorytety
-czyli czy ważne jest zdrowie i życie obywateli czy ważniejsze
są wskaźniki gospodarcze i głos tzw rynków.
Inną sprawą jest wyprowadzanie pieniędzy z NFZ
w bardzo różny sposób - np. poprzez procedurę
chirurgii jednego dnia w której zabiegi kwalifikujące się
do opracowania ambulatoryjnego wycenia się w procedurze
chirurgii jednego dnia. Również powinno się roztropniej
i bardziej odpowiedzialnie korzystać z drogich wysokospecjalistycznych
procedur i drogiej diagnostyki. Chodzi o to żeby placówki
służby zdrowia nie traktowały ich jedynie punkt w rozliczeniu z NFZ.
Cezary557 / 78.11.8.* / 2015-10-20 18:44
Lekarze nie powinni się brać za zarządzanie służbą zdrowia. Powinni to robić specjaliści od organizacji służby zdrowia, którzy mają zarówno wiedzę medyczną (aby im lekarze nie "wciskali kitu" jak i finansową (aby kontrolować koszty i zapobiegać marnotrawstwu) oraz z zakresu zarządzania.
Słuchając sekretarza NRA (jak też innych lekarskich VIP-ów) odnoszę wrażenie, że dla nich dosypanie miliardów rozwiąże problem. Zdecydowanie nie! Podejrzewam, że bez zmian systemu, większość tych środków po prostu zawłaszczą lekarze i poprawa sytuacji pacjentów będzie mała w stosunku do wyasygnowanych środków. Mocno by się przydał scentralizowany rejestr usług medycznych finansowanych publicznie - wtedy bardzo łatwo wyłapać oszustwa ( np w przepisywaniu leków refundowanych), nieracjonalne procedury medyczne ( np fikcyjne umieszczanie pacjentów w szpitalach) itd. Nieodzowne wydaje mi się minimalne współfinansowanie usług przez pacjentów ( np na poziomie 10 PLN za wizytę u internisty, 20 PLN u specjalisty, 20 PLN za dzień pobytu w szpitalu, ileś tam za badania diagnostyczne). Ograniczyłoby to ilość niepotrzebnych wizyt, zabiegów, pobytów w szpitalach bo pacjentom też by zależało aby nie płacić nawet tych małych kwot,
Proponowane przez PiS darmowe leki dla seniorów to katastrofa finansowa NFOZ - już raz widzieliśmy jak to było w przypadku kombatantów (monstrualnie wysokie zużycie leków na głowę wynikające z zaopatrywania całej rodziny i znajomych seniora jak i ze zwykłego marnotrawstwa, handel viagrą, itp)
lebero51 / 77.252.107.* / 2015-10-20 18:08
Teza artykułu wynika z prostego przeliczenia wydatków, a nie analizy efektywności systemowej. Jak zapasiemy społeczeństwo (systemowo, jak Amerykanie , którzy nie wiedzieli, co zrobić z nadwyzkami kukurydzy, wobec czego zaczęli ją dodawać do wszelkich produktów dla ludzi) to i wydatki 17% to będzie za mało.
Do tego dochodzi niesprawność systemu (co Amerykanie sami przyznają porównując swój system do systemów zachodnioeuropejskich - dużo sprawniejszych).
Tak więc analiza bez takich danych, które są obiektywnie trudne do zebrania, sama kwota nic nie mówi a teza jest czystym uproszczeniem.
Pan Radziwiłł jest typowym lobbystą, bo reprezentuje środowisko najbardziej zainteresowane, bo wszelka dodatkowa kasa będzie pochłonięta przez personel.
POnieważ szykowany jest przez PIS na ministra, oczywistym jest, że musi dodatkowo wzmocnić tę tezę.
Tylko, że dzięki Putinowi musimy wydać grubą forsę na zabawki i pewnie wódz mu żadnych pieniędzy nie da.
Z drugiej strony jest jakieś zaparcie z dostępem do lekarzy. Za komuny lekarzy było mniej, kilkanaście lat temu również, a dostęp był łatwiejszy. Czyżby schorowanyc pacjentów przybywało? Faktem jest, że się starzejemy, ale również grubiejemy. Otyłość to cały łańcuch chorób i dolegliwości.
Dlatego uważam, że składka zdrowotna powinna być przemodelowana. Nie wszyscy pr równo, ale palacze, alkoholicy, nałogowcy i osoby otyłe winny płacić składkę podwyższoną, bo są przyszłym obciążeniem dla służby zdrowia. Uzaleznienie składki zdrowotnej od BMI to byłoby rozsądne i sprawiedliwe rozwiązanie systemowe. I to w dwóch aspektach:
Osoby otyłe za dużo jedzą i za mało się ruszają w 90% przypadków, a zatem ich otyłość jest skutkiem ich zaniechań.
Osoby chude płacąc taką samą składkę, de facto płacą za osoby otyłe.
A jak się pójdzie do przychodni, to ilość osób otyłych, to conajmniej 60 - 70% pacjentów, a i obsłudze, też przydałoby się odchudzanie.
T.J. / 83.25.184.* / 2015-10-20 16:46
Problem w tym iż pieniądze w służbie zdrowia a zwłaszcza w szpitalach są marnotrawione.
Ci którzy mieli przyjemność bywać w szpitalu zgodzą się ze mną że pobyt w szpitalu jest sztucznie przedłużany, pewnie aby więcej zarobić.
Nigdy nie miałem badań w pierwszym dniu , nie mówiąc już o komplecie badań. Przeważnie są one cykane pojedynczo przez 2, 3 dni. Dlaczego te same zabiegi w klinikach prywatnych są wykonywane w jednym dniu po przybyciu na określoną godzinę ?! A szpital tzw państwowy musi mieć na to kilka dni ?!
Dlaczego na badanie czy zabieg na sprzęcie szpitalnym czeka się miesiącami a czasami latami, a na tym samym sprzęcie lekarz prywatnie wykona badanie czy zabieg od ręki ???!!!
W przychodni na NFZ po dostaniu się do endokrynologa na skierowanie od lekarza rodzinnego, ten lekarz zrobił mi USG na którym wyszły guzki tarczycy, myślicie że ten endokrynolog zaczął jakieś leczenie? Nie odesłał mnie do chirurga w tej samej przychodni aby ten dał mi skierowanie to tego samego endokrynologa, oczywiście za kilka miesięcy.
Jak myślicie po co? Aby nabić kasę temu chirurgowi a endokrynolog ma dodatkowe przyjęcia pacjentów i kasa !!.
A ze tworzy się sztuczne kolejki i to wszystko idzie z naszych pieniędzy to już nikogo nie obchodzi ??
Najpierw trzeba skończyć z patologią a potem ewentualnie mądrze dodawać pieniędzy.

Najnowsze wpisy