Na obligacjach niemieckich rzeźnia od 2 tygodni, pomimo, że EBC je kupuje
Jak ktoś używa mózgu choć odrobinę to już sobie myśli: zaraz, zaraz, czyli bank centralny nie jest jednak w stanie zapobiec krachowi?
No ale stado nadal kupuje
akcje na mega szczytach bańki spekulacyjnej bo wciąż wierzy, że przy drukowaniu pieniędzy i niskich stopach "krachu być nie może"
więc wiadomo jak to się znowu skończy
tak jak zawsze